6 przykładów optymalizacji strony, które wykonasz samodzielnie

Spis treści:

• Na czym polega optymalizacja SEO strony internetowej?
• Samodzielna optymalizacja strony – co możesz zrobić sam?
  • 1. Optymalizacja treści na stronie
  • 2. Znaczniki semantyczne: nagłówki, listy, tabele,
  • 4. Meta znaczniki: tytuły i opisy
  • 5. Grafiki na stronie
  • 6. Linkowanie wewnętrzne
  • 7. Adres URL
• Bardziej zaawansowane optymalizacje strony
  • Skuteczne CTA w Google Ads
  • Globalne optymalizacje
  • Optymalizacja szybkości ładowania i Core Web Vitals
  • Optymalizacja indeksowalności i crawl budgetu
  • Optymalizacje danych strukturalnych
• Podsumowanie

Na czym polega optymalizacja SEO strony internetowej?

Optymalizacja stron WWW polega na dostosowaniu witryny (całego serwisu) oraz znajdujących się na niej treści i grafik tak, aby znalazła się ona na jak najlepszej pozycji w wynikach wyszukiwarki, z zachowaniem warunków oraz zasad jakie dana wyszukiwarka narzuca użytkownikom.

Jeszcze kilkanaście lat temu takie działania nie były potrzebne. Mało firm doceniało wartość Internetu, dlatego właściwie wystarczało się w nim pojawić, aby bez wysiłku zaistnieć i pozwolić potencjalnym klientom dać się znaleźć. Jednak od tego czasu wiele się zmieniło.

Jak podaje Siteefy, co minutę w Internecie pojawia się 175 nowych stron internetowych. Łącznie jest ich już ponad bilion (na styczeń 2022 – 1,167,715,133), choć oczywiście nie wszystkie są aktywne, a już na pewno nie wszystkie współdzielą z Tobą niszę i słowa kluczowe 😉

Optymalizacja pod kątem SEO to nie jedyny typ optymalizacji, warto wspomnieć też o optymalizacji konwersji z uwzględnieniem UX oraz optymalizacji pod kątem dostępności dla osób niepełnosprawnych.

Optymalizacja stron internetowych pod kątem UX to między innymi zadbanie o to, aby użytkownik wiedział, co robić, gdzie to zrobić, jak i dlaczego. Obejmuje między innymi czytelny layout strony, łatwą nawigację, prosty w obsłudze koszyk zakupowy i wszelkiego rodzaju udogodnienia, które mają sprawić, że droga do konwersji będzie dziecinnie prosta i przyjemna.

Jeśli chodzi o optymalizację stron internetowych pod kątem dostępności, to jest to zbiór czynności, które mają sprawić, żeby witryna była przystępna naprawdę dla każdego. To między innymi zadbanie o dostateczny kontrast treści na stronie, czytelne fonty, prosty layout nadający się do obsługi przez czytniki, dodanie tekstów alternatywnych, możliwość zmiany rozmiaru tekstu (bez rozsypywania się strony) czy inne wytyczne Web Content Accessibility Guidelines. Więcej piszemy w naszym artykule: Optymalizacje stron internetowych na potrzeby osób niepełnosprawnych.

Optymalizacja strony jest potrzebna, aby użytkownicy Internetu w ogóle Cię zauważyli, a gdy już zauważą – chętnie skorzystali z oferowanych usług.

Czy są działania, które możemy podjąć się samodzielnie, aby podnieść widoczność strony w wyszukiwarce? Oczywiście, że tak! Postaramy się przedstawić w jak najprostszy sposób kilka z nich.

Samodzielna optymalizacja strony – co możesz zrobić sam?

1. Optymalizacja treści na stronie

Dziś wiele mówi się jak ważny jest content, czyli treść. Internauci stale szukają unikatowych oraz przydatnych informacji. Dla wyszukiwarki Google najważniejsi są jej użytkownicy, więc w pierwszej kolejności wyświetlane są strony z wartościową i dopasowaną do potrzeb internautów treścią. Algorytmy Google wyszukują content najbardziej oryginalny, aktualny oraz dopasowany do zapytania.

Chcesz dowiedzieć się, jak wykorzystać pełen pootencjał contentu? Zerknij do naszego wpisu pełnego case studies!

No dobrze, to jak optymalizować poszczególne podstrony w witrynie?

• Blog

Doskonałym pierwszym krokiem przy rozpoczęciu optymalizacji strony będzie zajęcie się aktualizacją istniejących już na blogu wpisów. Zweryfikuj, któe tematy najbardziej do tej pory zainteresowały Twoich klientów i określ ich potencjał (na pewno pomoże Ci w tym Google Search Console). Dlaczego to tak ważne? Ponieważ Google lubi aktualne treści, możesz mieć pewność, że  doceni update starszych wpisów na stronie.

Koniecznie dodaj multimedia (grafiki, wideo, może podcasty?) tam, gdzie ich brakuje, a na końcu wpisu umieść FAQ, czyli odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania, które mogą wyświetlić się w wynikach wyszukiwania.

Warto, aby stało się dla Ciebie zwyczajem dodawanie ciekawych, unikatowych treści na bloga. Tworzenie ciągle aktualnego contentu przyciągnie na stronę użytkowników, którzy będą z chęcią odwiedzać ją ponownie i spędzać na niej więcej czasu.

• Opisy kategorii

Z punktu widzenia SEO nie można bagatelizować opisów kategorii. Nie tylko ze względu na możliwość umieszczenia w takim opisie fraz kluczowych (pamiętaj o umiarze!) – opis kategorii to miejsce na dokładny opis oferty i wspomnienie o najważniejszych produktach, koniecznie z podlinkowaniem ich URL-i. Co ważne, pomysłowe, ciekawe opisy kategorii oddziałują pozytywnie na Twoich czytelników, mając potencjał na przekształcenie obserwatorów w klientów i zwiększenie Twojej konwersji.

• Opisy produktów

Przede wszystkim – unikaj duplikacji. Jeśli prowadzisz e-commerce, to pamiętaj, że każdy towar, który znajduje się w ofercie sklepu, powinien mieć przygotowaną oryginalną, niepowtarzalną charakterystykę. Szczegółowe opisanie produktu sprawi, że zadowolony będzie nie tylko potencjalny nabywca, lecz także roboty wyszukiwarki – uznają wówczas treść za wartościową. Pamiętaj, aby nie pisać ogólników, a skupić się na konkretnych danych (np. parametrach technicznych, przeznaczeniu, kolorze, marce itp.) i opisać unikalne właściwości danego produktu. Więce o opisach produktów piszemy tutaj – Jak tworzyć opisy produktów w sklepie internetowym?

Brzmi prosto? Jasne – zaktualizowanie kilku artykułów blogowych czy głównych kategorii nie jest wyzwaniem, ale co jeśli Twój sklep ma sto, dwieście, tysiąc produktów? Prowadzenie tak rozbudowanych działań to już spore wyzwanie, które wymaga przemyślanego planu, dobrej strategii oraz właściwej organizacji czasu, budżetu i pracy. Jeśli czujesz, że Cię to przerasta – najprawdopodobniej tak jest i nie ma w tym nic złego, takie działania zakrojone na większą skalę wymagają już najczęściej współpracy ze specjalistami.

2. Znaczniki semantyczne: nagłówki, listy, tabele, <strong>

• Nagłówki

Nie wolno zapominać, że stworzoną przez Ciebie unikalną, wartościową dla użytkowników treść, należy prawidłowo sformatować. Tekst musi być jak najbardziej przyjazny i przejrzysty dla czytelników, a co nie mniej ważne – takie niuanse potrafią odczytać też roboty Google.

Każda treść powinna być podzielona na akapity. Przy dłuższych tekstach należy użyć nagłówków różnego poziomu, korzystając ze czyli znaczników HTML określających strukturę tekstu – H1, H2 i H3.

• Nagłówek H1 (główny) – dobrze zastosować do tytułu tekstu. Idealnie, jeśli uda Ci się tam wpleść ważną dla treści frazę kluczową w formie nieodmienionej, ale pamiętaj – jakość jest najważniejsza, a keyword stuffing to grzech SEO.
• Nagłówek H2 – jest podtytułem (lub śródtytułem – w zależności od tego, jak go zastosujesz) w którym podobnie jak w H1 warto zamieścić interesujące Cię frazy, na które chcesz pozycjonować stronę. Jednak nigdy nie warto robić tego na siłę! Należy pamiętać, że na pierwszym miejscu stawiamy czytelnika, a nienaturalnie zamieszczone słowa kluczowe w tekście zniechęcą go do czytania naszych treści. Nie każdy nagłówek H2 powinien zawierać frazy, pamiętaj o umiarze.
• Nagłówek  H3 – to śródtytuł, który pozwala podzielić tekst na jeszcze mniejsze segmenty. Świetnie sprawdza się w dłuższych artykułach. Jeśli chodzi o SEO, nie ma już tak istotnej wartości dla Google pod kątem fraz kluczowych (nie jest tak uważnie skanowane jak H1 i H2), ale za to jest nieocenioną pomocą w konstruowaniu cztelnego, przejrzstego tekstu.

Więcej na temat nagłówków przeczytasz w naszym artykule: Czym są nagłówki strony internetowej?

Nagłówki to jeszcze nie wszystko. Być może obiło Ci się już o uszy, że Google bardzo lubi wszelkiego rodzaju listy – zresztą, kto nie lubi? Znaczniki semantyczne i wszelkiego rodzaju wyróżniki pozwalają lepiej zrozumieć tekst, szybciej przyswoić sobie niezbędne informacje, a do tego wygląają bardzo dobrze. Dlatego bez obaw stosuj takie znaczniki jak:

• <ul, li>– znaczniki listy. W przypadku listy numerowanej <ul> zmienia się na <ol>, ale nie musisz tego zapamiętywać, bo praktycznie każdy edytor tekstu wprowadzi ten kod za Ciebie;
• <table> – tabele. Podobnie jak w przypadku list, tabel nie musisz ich konstruować w HTML-u, większość systemó do zarządzania treścią zrobi to za Ciebie, ale dobrze wiedzieć, co powinno znaleźć się w kodzie;
• <strong> – wróżnik mówiący Google, że dana część tekstu jest istotna, a wizualnie wyboldlowujący zaznaczoną treść. Warto wprowadzać go ręcznie, bo edytory tekstu najczęściej stosują po prostu <bold>, co ma dla Google mniejsze znaczenie.

3. Meta znaczniki: tytuły i opisy

•  Tytuł strony <title>

Bardzo ważnym elementem każdej podstrony jest jej tytuł – trudno uwierzyć jak często ten (wydawałoby się podstawowy) aspekt jest pomijany! A to na jego podstawie wyszukiwarka ocenia tematykę witryny. To, co znajduje się w tytule strony, jest także wyświetlane w wynikach wyszukiwania. Gdzie znajdziesz go w praktyce? Miejsce edycji zależy od Twojego CMS-a, natomiast jako użytkownik tytuł znajdziesz nad paskiem z adresem URL strony (w naszym przypadku tytul strony głównej to “Agencja SEO / SEM Delante – Pozycjonowanie stron i reklamy Google Ads”, ale tytuły poszczególnych podstron, np. z wpisami, będą już inne – zerknij na górę strony, by się o tym przekonać).

Tytuł można znaleźć także po najechaniu kursorem na kartę strony w przeglądarce. Najlepiej zawrzeć w tytule słowo kluczowe i zadbać o jego unikalność – powinien różnić się od tytułów konkurencji oraz od naszych innych podstron. Czy długość title ma znaczenie? O tym piszemy w innym naszym artykule.

• Meta description

Czym są znaczniki meta? Opis meta, znany także jako meta description, jest wyświetlany w wynikach wyszukiwania pod tytułem oraz adresem URL strony. Powinien odpowiednio przyciągać uwagę użytkowników – dobrze skonstruowany opis meta może znacząco wpłynąć na liczbę wyświetleń strony (zachęcający opis = klik!), co prowadzić będzie również do zwiększenia pozycji strony w wynikach wyszukiwania.

4. Grafiki na stronie

Jak optymalizować zdjęcia pod SEO? Jest kilka rzeczy, które możesz zrobić samodzielnie, ale musimy dodać, że o ile ręczna optymalizacja kilku grafik przy jednej podstronie jest w miarę prosta, to przy większej witrynie cały proces będzie trzeba zautomatyzować. Wtedy przyda Ci się pomoc dewelopera albo skorzystanie z wtyczek, które są w większości płatne.

Ale jeśli skala optymaliacji nie jest duża, oto, co możesz zrobić.

• Zadbaj o prawidłową wagę i wielkość zdjęcia (rozdzielczość)

Za “ciężkie” grafiki (o zbyt dużej rozdzielczości, nieodpowiednio skompresowane) będą działały negatywnie na prędkość ładowania strony, która również ma duże znaczenie dla robotów wyszukiwarki i dla niecierpliwych użytkowników. Warto zadbać, aby waga ilustracji/zdjęcia nie przekraczała 200KB.

Wskazówka: Prędkość ładowania naszej strony zarówno na desktopach jak również na telefonach komórkowych możemy sprawdzić poprzez narzędzie Page Speed Insights. Narzędzie podpowie nam, w jaki sposób zoptymalizować prędkość ładowania strony. Wynik poniżej 60/100 powinien nas zaniepokoić, zostanie on też zasygnalizowany czerwonym kolorem w narzędziu. Do optymalizacji grafiki bez utraty jej jakości służy między innymi program tinyjpg.com.

• Uzupełnij nazwę pliku graficznego

Unikaj korzystania z automatycznie wygenerowanych nazw grafik. Nazwa pliku jest odczytywana przez roboty wyszukiwarki, a także widoczna przez użytkowników, dlatego warto w nazwie zamieścić słowa kluczowe. Słowa zawarte w nazwie powinny być oddzielone „-” (nie spacją), pozbawione polskich znaków i znaków specjalnych. Nazwa nie powinna być również zbyt długa, bo utrudni to wyświetlanie jej. Dla przykładu, odpowiednią nazwą grafiki będzie np.: lampa-wiszaca.jpg (w przeciwieństwie do “DCI-199-200-42010.jpg” czy “lampa wisząca.jpg”

• Opisy zdjęć (atrybut alt)

Kolejną ważną kwestią dotyczącą optymalizacji grafik są alternatywne opisy zdjęć. Pozwalają one czytelnikom dowiedzieć się, co znajduje się na ilustracjach, wykresach itp. Są one wyświetlane zamiast grafiki, np.: w chwili ładowania się strony, a do tego pozwalają zrozumieć treść zdjęcia czy ilustracji osobom korzystającym ze specjalnych czytników stron internetowych (a więc np. osobom niewidomym).

Opisy powinny zawierać zwięzłą charakterystykę tego, co znajduje się na obrazku. Czy mają znaczenie dla optymalizacji strony pod wyszukiwarkę? Oczywiście, że tak. Opisy są także czytane przez roboty Google, co pozwala na przekazanie informacji, jakich treści dotyczy dana podstrona czy artykuł.

5. Linkowanie wewnętrzne

Jednym ze sposobów na optymalizację stron WWW jest zajęcie się linkowaniem wewnętrznym.

Głównym celem linkowania wewnętrznego jest ułatwienie robotom wyszukiwarki swobodnego przemieszczania się po stronie, a dodatkowo liczba linków wewnętrznych wpływa pozytywnie na pozycję strony w wynikach wyszukiwania. Nie bój się więc odsyłać czytelników do innych wartościowych treści na naszej stronie, a wręcz przeciwnie –  rób to jak najczęściej!

Na końcu każdego artykułu możesz proponować czytelnikowi innych wartościowych publikacji, a przy produktach proponować inne pozycje z Twojego asortymentu, które mogą go zainteresować. Nieraz spotkaliśmy się z wyrażeniem “Czytaj także:” i wymienionymi linkami do podstron o podobnej tematyce. Jest to zabieg jak najbardziej prawidłowy! Dodatkowo, linkowanie wewnętrzne pozwala na aktualizowanie treści napisanych rok wcześniej lub ich rozszerzenie.

Linkowanie wewnętrzne może być także realizowane w formie menu, które przekierowuje użytkowników do głównych kategorii Twojej witryny. Pamiętaj – prawidłowo prawidłowo stworzone pod kątem SEO menu musi mieć formę tekstową. Menu stworzone z grafik w takim przypadku sprawdzi się o wiele gorzej.

A jeśli optymalizujesz artykuły na swoim blogu, nie zapomnij o spisach treści – to także forma linkowania wewnętrznego. Proste, wygodne i praktyczne!

6. Adres URL

Optymalizacja strony pod SEO musi objąć również URL-e na Twojej stronie. Adresy URL powinny być tworzone w taki sposób, aby czytelnik wiedział, na jaką stronę zostanie przekierowany po kliknięciu w link, czyli zawierać informację dotyczące zawartości strony. Z pewnością dobrze sprawdzi się zamieszczenie w nich słów kluczowych, bez znaków specjalnych np. „?”, „$” oraz polskich znaków, które mogą być źle zindeksowane przez roboty Google. Adres URL nie może być zbyt długi, odpowiednia ilość znaków to około 100. Zamiast podkreślników zastosujmy myślniki, które oddzielą pojedyncze słowa i zostaną dobrze odczytane zarówno przez użytkowników, jak i roboty.

Bardziej zaawansowane optymalizacje strony

Powyżej opisaliśmy propozycje optymalizacji strony, które możesz wykonać samodzielnie. Ale to jescze nie wszystko, wręcz przeciwnie, to dopiero wierzchołek góry lodowej, jaką jest SEO. Poniżej jeszcze kilka propozycji dla osób bardziej zaawansowanych lub tych, którzy mogą uzyskać wsparcie dewelopera lub specjalisty SEO. Wprowadzenie niektóych zmian będzie wymagało sporej wiedzy i doświadczenia, dlatego zdecyduj się na nie tylko wtedy, gdy jesteś pewien, że podołasz!

Globalne optymalizacje

Jeśli Twoja strona potrzebuje wprowadzenia zmian na masową skalę (np. masz w swojej witrynie kilka tysięcy niezoptymalizowanych grafik ważących po megabajt albo i więcej, albo bardzo zagmatwane linkowanie wewnętrzne, które należałoby właściwie opracować od zera), jest duża szansa, że działając na własną rękę się po prostu pogubisz. Pamiętaj, że wszystkie globalne optymalizacje wymagają rozsądnego planu – nie wprowadzisz ich ad hoc. Zautomatyzowanie wielu procesów jest możliwe (np. optymalizacja meta danych w dużym sklepie internetowym na bazie zmiennych), ale wymaga pomysłu, wiedzy i dobrej strategii.

Optymalizacja szybkości ładowania i Core Web Vitals

Jak pewnie wiesz, Google ogromną wagę przykłada do prędkości strony (a od aktualizacji Core Web Vitals to jeszcze istotniejsze). Jeżeli Twoje wyniki w Page Speed Insights nie są zadowolajace, musisz dojść do źródła problemu – niestety, istnieje duża szansa, że nie zrozumiesz wielu zaleceń od Google’a. To dość normalne – optymalizacja szybkości ładowania strony często wymaga gruntownych zmian w kodzie strony i Java Script, a to z kolei – sporej wiedzy deweloperskiej. Ale warto zacząć od podstaw. Co możesz zrobić sam? Na pewno zmierzyć prędkość strony (o tym, jak to zrobić, napisaliśmy cały artykuł, zerknij – Jak mierzyć prędkość strony?).

Optymalizacja indeksowalności i crawl budgetu

Od pewnego czasu indeksowanie stron w Google przestało być bułką z masłem. Jeszcze niedawno wystarczyłoby, że poradzilibyśmy Ci kilka kliknięć w Google Search Console i sprawdzenie pliku robots.txt, ale teraz – w świetle wielu problemów z indeksacją – konieczność optymalizacji crawl budgetu i wzięcie spraw w swoje ręce jest jeszcze ważniejsze. I, niestety, trudniejsze – nie ma już jednego prostego przepisu na sukces.

Optymalizacje danych strukturalnych

Dane strukturalne – znane również jako schema – są tyleż istotne, co skomplikowane. Pozwalają robotom Google lepiej zrozumieć (a dzięki temu – prawidłowo wyświetlać w wynikach wyszukwiania) Twoją stronę. Dzięki danym strukturalnym jesteś też w stanie zoptymalizować swój snippet, czyli to, jak strona będzie wyglądać w SERPie, i wpłynąć pozytywnie na CTR. Jednak prawidłowe wdrożenie danych strukturalnych nie jest takie proste, więc jeśli kilka tygodni temu udało Ci się wdrożyć moduł gwiazdek na blogu, a dalej go nie widać, to, cóż… jednak Ci się nie udało.

Bez obaw, na szczęście nie jesteś sam w świecie marketingu internetowego! To, co możesz zrobić samodzielnie, zrób – ale nie walcz z tym, co dla Ciebie za trudne lub czego nie rozumiesz. Żeby przebrnąć przez gąszcz wyzwań, możesz zasięgnąć pomocy specjalistów – w razie pytań, napisz do nas! Chętnie pomożemy w temacie optymalizacji strony pod SEO.

Podsumowanie

Działań, które możesz podjąć w celu optymalizacji stron, jest wiele. Dziś udało Ci się poznać kilka z nich – te, które są możliwe do przeprowadzenia praktycznie przez każdego. Nie zapominaj jednak o kwestii najważniejszej, poruszonej już w pierwszym punkcie naszego artykułu.

Tworząc treści swojej stronie lub blogu zawsze na pierwszym miejscu stawiaj zadowolenie czytelników i klientów. W końcu to na nich najbardziej Ci zależy i nawet pierwsze miejsce w wynikach wyszukiwania nie zapewni zadowalającej konwersji, jeśli nie dołożysz wszelkich starań w celu zdobycia sympatii oraz zaufania użytkowników.