Google stworzy za Ciebie wartościowy opis na Twojego bloga?
O co tak właściwie w tym chodzi? Google jest w stanie na podstawie treści twojego dokumentu zaproponować Ci jego krótkie streszczenie. Jak na razie jest to funkcja dostępna w Google Workspace w języku angielskim, aczkolwiek jest to krok naprzód, który może finalnie uprościć Ci tworzenie meta opisów.Jak stworzyć automatyczne podsumowanie?
Stworzenie automatycznego podsumowania jest bardzo proste. Od uzyskania efektów dzieli Cię tylko kilka kliknięć! [caption id="attachment_50715" align="aligncenter" width="1014"] Źródło: https://ai.googleblog.com/2022/03/auto-generated-summaries-in-google-docs.html[/caption] Teraz w Polsce dostępna jest opcja własnoręcznego stworzenia podsumowania artykułu. Można to zrobić w następujący sposób: W dokumencie kliknij “Widok”: Upewnij się, że masz włączoną opcję “Pokaż konspekt dokumentu”. Następnie po lewej stronie wyświetli Ci się PODSUMOWANIE i KONSPEKT. Kliknij + i możesz tworzyć podsumowanie, które zawsze będzie w tym samym miejscu i może ułatwić komunikację, na przykład z copywriterem.Jak działa nowa funkcja automatycznych streszczeń w Dokumentach Google?
Nowa funkcja to tworzenie automatycznych podsumowań przez Dokumenty Google, które możesz wykorzystać do tworzenia meta opisów. Oczywiście streszczenie, które zostanie Ci zaproponowane, nie musi być dobre - możesz je zaakceptować w takiej postaci albo edytować i dostosować tak, aby bardziej Ci odpowiadało. Dla wielu twórców, czasem nawet tych najbardziej doświadczonych, umiejętne skondensowanie swoich treści (często takich posiadających po kilka tysięcy słów) w jedno lub dwa zdania jest nadzwyczajnej świecie po prostu trudne. Tym bardziej jeżeli mówimy tutaj o stworzeniu dwóch krótkich zdań odpowiednio zoptymalizowanych pod względem wyszukiwarek i zachęcających użytkowników do kliknięcia.Jak algorytm radzi sobie w praktyce?
Postanowił to sprawdzić Danny Goodwin z searchengineland.com, który spróbował w ten sposób streścić kilka swoich poprzednich artykułów. Efekty? Zaskakująco wręcz dobre! Google dobrze poradził sobie ze streszczeniami, oczywiście żaden z nich nie jest doskonały i nie wymagający poprawek, ale jest na poziomie, którego można było się spodziewać, zwłaszcza jeżeli ktoś korzystał kiedyś z inteligentnego Gmaila, który potrafi zaproponować automatyczne odpowiedzi na maila oraz podpowiada, jak zakończyć zdanie, które właśnie piszesz. Jakie były pozostałe wnioski? Streszczenia Google były zazwyczaj nieco dłuższe, czasem za długie, ale przy tym dokładniejsze - czasami nawet potrafiły interpretować treść na tyle, żeby dojść do wniosku, że coś jest "poważną sprawą" mimo iż w tekście takie sformułowanie nie było nigdzie zawarte. Oczywiście zdarzały się też opisy trochę gorszej jakości, ale co ważne - zazwyczaj wymagały one tylko drobnych korekt, żeby spełniały swoją rolę! [caption id="attachment_50721" align="aligncenter" width="903"] Przykład podsumowań ze strony: https://searchengineland.com/google-docs-can-write-your-meta-descriptions-383257[/caption]Jakie to ma znaczenie dla SEO?
Zapewne każdy korzystał z dokumentów Google do pisania treści. Ale czy myślałeś o nich jako o narzędziu do SEO? Jeżeli korzystasz z Dokumentów Google, by zlecać teksty i komunikować się z copywriterami - zapewne będziesz mógł wykorzystać tę funkcję do zautomatyzowania procesu tworzenia meta opisów, zwłaszcza jeżeli problemem jest tworzenie meta opisu po angielsku. Dokumenty w tej postaci umożliwiają stworzenie naprawdę dobrego szkicu, którego możesz użyć do stworzenia pełnoprawnego i atrakcyjnego meta opisu!
Pamiętaj też, że komunikacja z copywriterem to tylko wierzchołek góry lodowej związanej z tworzeniem contentu - sprawdź, jak możemy Ci pomóc w SEO Copywritingu.