Delante na konferencji I Love Marketing 2025 – AI, Analityka, Ads. Pierwszy dzień konferencji 08.04.2025

Konferencja I Love Marketing 2025 to jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń roku w branży. Tegoroczna wiosenna edycja wystartowała 8 kwietnia i już od pierwszego dnia poruszyła ważny temat — AI w pracy marketerów.
Jest to obszar, który nie schodzi z ust ekspertów. Sztuczna inteligencja była obecna niemal w każdej prezentacji — od etyki i automatyzacji, przez grafikę i wideo, po konkretne narzędzia wspierające codzienną pracę marketerów. Nie ma się w sumie co dziwić, bo tej tematyce był właśnie poświęcony pierwszy dzień wydarzenia.
Co roku zespół Delante bierze udział w kluczowych wydarzeniach branżowych w Polsce i za granicą. Nie mogło nas zabraknąć również na I Love Marketing. W tym roku na pierwszym dniu konferencji reprezentowali nas:
Agnieszka Gajda — Marketing Manager
Odpowiada za strategię marketingową i komunikację Delante. Na konferencjach szuka przestrzeni do budowania relacji, inspirujących rozmów. Na I Love Marketing chłonęła również wiedzę z samych wystąpień.
Tomek Gniecki — ekspert SEM i analityki
Specjalizuje się w kampaniach płatnych, strategiach wzrostu i analizie danych. Pomaga firmom rozwijać się na rynku polskim jak i zagranicznym. Podczas konferencji udzielał praktycznych porad dotyczących tego, jak można rosnąć dzięki działaniom SEM.
Przemek Jaskierski — Senior SEO Specialist
Ekspert w zakresie SEO i ekspansji zagranicznej. Rozmawiał z uczestnikami o tym, jak SEO może wspierać cele biznesowe i jakie strategie stosować, by skutecznie działać na różnych rynkach.
Pierwszy dzień konferencji wyraźnie pokazał, że sztuczna inteligencja w digital marketingu to nie chwilowa moda, a raczej trwała zmiana. Z prezentacji wynikały konkretne wnioski:
Wśród najbardziej inspirujących wystąpień z pierwszego dnia konferencji warto wyróżnić:
Zwycięzca dnia i to zasłużenie. Kamil pokazał, jak AI może wspierać bezpieczeństwo danych, wykrywać nadużycia i chronić użytkowników przed próbami oszustw.
Co ważne, jego prezentacja nie była przeładowana technikaliami, wręcz przeciwnie. Przekazywał złożone informacje w sposób zrozumiały i przystępny. Posługiwał się przykładami z życia, które obrazowały sytuacje, w których AI może pełnić rolę naszego cyfrowego „strażnika”.
Kamil delikatnie, ale konkretnie mówił o tym, jak sztuczna inteligencja potrafi rozpoznać wzorce stosowane przez oszustów i ostrzec nas, zanim udostępnimy dane czy pieniądze. Zestawienie realnych sytuacji z narzędziami AI sprawiło, że ta prezentacja była nie tylko inspirująca, ale i bardzo praktyczna.
Zdecydowanie najbardziej refleksyjna i odważna prezentacja dnia. Zamiast prezentować kolejne narzędzia czy triki, prelegenta skupiła się na porażkach sztucznej inteligencji i lekcjach, jakie z nich płyną.
Jako jedna z nielicznych prelegentek poruszyła temat etyki w AI, czyli czego nie robić, a przynajmniej co powinniśmy przemyśleć zanim sięgniemy po automatyzację.
Zuzanna przywołała przykład świątecznej kampanii Coca-Coli wygenerowanej przez AI, która — choć technicznie zaawansowana — zatraciła emocjonalny przekaz marki budowany przez lata. Pokazała, że bezrefleksyjne korzystanie z AI może zaszkodzić wizerunkowi, relacji z odbiorcami, a nawet wartościom marki.
To była mocna, ale potrzebna prezentacja. Skłaniająca do zatrzymania się i zadania pytania: „Czy zawsze warto iść na skróty?”.
Tomek w swojej prezentacji wystąpił niemal w roli „ambasadora zdrowego rozsądku”. Obalił kilka mitów na temat AI m.in. ten, że sztuczna inteligencja „przejmie wszystko”.
Z pasją mówił o testowaniu, eksperymentowaniu i wykorzystywaniu AI w sposób mądry i kreatywny. Nie ukrywał, że kwestie praw autorskich związane z bazami danych AI to temat na oddzielną konferencję, ale jego przekaz był prosty: sztuczna inteligencja może pomóc nam lepiej przekazywać to, co mamy w głowie
Nie chodzi o kopiowanie gotowców, ale o wspieranie kreatywności i przyspieszanie pracy tam, gdzie to możliwe. Tomek udowodnił, że AI może być sprzymierzeńcem marketerów — o ile wiemy, jak z niego korzystać.
Ania wystąpiła z ogromną energią i konkretem jak zawsze. Jej prezentacja była pełna praktycznych wskazówek, a zarazem uświadamiała, że skuteczna komunikacja z AI zaczyna się od skutecznej komunikacji z drugim człowiekiem.
Podzieliła się autorską checklistą do tworzenia promptów, dzięki której można uzyskać od AI faktycznie użyteczne i spersonalizowane odpowiedzi. Zwracała uwagę na rolę precyzyjnego opisu, ale też kontekstu zarówno emocjonalnego, jak i sytuacyjnego.
Ciekawym i unikalnym wątkiem było pokazanie, jak można tworzyć prompty w oparciu o style komunikacji odbiorców. Ania porównała to do „kolorów” w komunikacji (np. czerwony, niebieski, zielony, żółty) i zachęcała do dostosowania tonu AI do konkretnych typów osobowości.
To była prezentacja z jednej strony praktyczna, z drugiej bardzo ludzka.
Rozmawialiśmy o tym, na czym znamy się najlepiej, czyli: SEO i SEM, ekspansji zagranicznej i efektywnym skalowaniu działań digital. Spotkaliśmy przedstawicieli firm z branży e-commerce, technologii, a nawet rolnictwa. O co byliśmy pytani najczęściej:
Na stoisku nie zabrakło również atrakcji – gra GeoGuessr z SEO twistem przyciągała uwagę, wywołując uśmiech i zachęcając do poznania nas bliżej.
Sztuczna inteligencja to narzędzie, które – używane świadomie – może realnie poprawiać jakość pracy marketerów. Jednak technologia nie zastąpi doświadczenia, strategii i ludzkiego podejścia. To właśnie ten balans był głównym przesłaniem pierwszego dnia konferencji.