Czym jest newsletter i dlaczego nie jest to spam?
Jak dbać o higienę bazy adresowej?
Oprócz double opt in, warto zwrócić uwagę na liczbę odbić i jaki jest typ odbić. Należy szybko usuwać adresy, które odbijają się w sposób twardy. Twarde odbicie oznacza, że e-mail nie miał możliwości dotarcia do odbiorcy (np. dlatego że skrzynka już nie istnieje albo nigdy nie istniała, ponieważ ktoś podał nieprawidłowy adres bądź z błędem). Im szybciej usuniemy taki adres tym lepiej. Jeśli będziemy zbyt często wysyłać maile, które odbijają się “twardo”, to skrzynki zaczną nas oznaczać jako adres wysyłający spam.Jak pozyskać bazę danych do wysyłek newslettera?
Jak wyżej wspominaliśmy, odbiorca powinien sam z własnej woli zostawić adres email. Oczywiście, sprawa nie jest taka prosta, wszak mało kto chce się dzielić swoimi danymi ot tak, więc trzeba zachęcać odbiorców. Jak? O tym zaraz.- Jeśli chcesz by był to baner pop-up, spraw, by nie był on irytujący. Ustaw capping na 1, jeśli klient nie chce newslettera to nie drażnij go ciągłymi pytaniami. Do tego nie przerywaj procesu zakupowego - narażasz się w ten sposób na porzucenie koszyka - nie warto.
Newsletter sprzedaje
Nie wierzysz? Według badań z 2019 roku każdy jeden dolar wydany na email marketing zwrócił się w 44 dolarach. Do tego nie można umniejszać zasług wizerunkowych email marketingu. Z czego wynika tak dobry rezultat tego sposobu komunikacji? Wynika on z tego, że jest to bardzo osobista i spersonalizowana forma komunikacji na bardzo prywatny kanał. To już nie jest jakaś reklama pojawiająca się w feedzie na Facebooku, tylko wiadomość dopasowana do odbiorcy, który wyraził na nią zgodę i która zawiera interesujące go informacje. Ludzie zapisani na newsletter to potencjalni klienci. To ludzie, którzy już wiedza o naszym istnieniu (brand awareness) i zaufali nam na tyle, że podzielili się swoim adresem email. To bardzo wiele. Pozwolili nam ingerować w ich prywatną przestrzeń, więc warto to docenić jako marketer.Dlaczego warto mieć newsletter?
Oprócz tego, że ludzie ufają firmom, które posiadają newsletter, to newsletter ma jeszcze inne niewątpliwe zalety. Wśród nich jest np. to, że można dotrzeć do tysięcy ludzi w kilka minut. Dodatkowo, istnieją systemy do wysyłki kampani e-mailowych, które pozwalają na segmentowanie odbiorców, co pozwala na bardzo spersonalizowaną komunikację. Adresy email to potencjalne leady, które zbieramy za bardzo niską kwotę - można tego nie robić, ale jest to po prostu niegospodarność.Segmentacja i targetowanie odbiorców - dlaczego to ważne?
Wiele osób nie wykorzystuje w pełni potencjału newsletterów. Niektórzy pomijają np. segmentacje, która jest przecież arcyważna i jest największą zaletą e-mail marketingu. Personalizacji nie stosuje 53,57% osób wysyłających e-mail marketing. Jednocześnie e-maile z personalizacja mają wyższy open rate o 26%. Jest o co walczyć! Programy do mailingu dają ogromną wiedzę na temat zachowań użytkowników. Programy te umożliwiają obserwację np. kto czyta newsletter, kto czyta, ale nie kupuje, w co klikają odbiorcy i o której godzinie. Do tego można segmentować odbiorców np. po danych behawioralnych. Dopasuj maila do zachowania użytkownika! Narzędzia dają ci bardzo ważne informacje np. kto kupuje Twoje produkty, a kto nie, a może chcieć. Przeanalizuj open rate - z niego wywnioskujesz, kto lubi Twoją firmę, a kto wręcz przeciwnie. Jeśli widzisz, że ktoś klika, ale nie kupuje, kuś go zniżkami i promocjami. Można również targetować odbiorców na podstawie danych deklaratywnych.Co można wysyłać w newsletterze?
Dosłownie wszystko!- Masz nowe teksty na blogu? Poinformuj o nich! Zrób dobrą zajawkę i powiedz, czego mogą się dowiedzieć z tego artykułu.
- Masz nowy produkt w sklepie? Świetnie! Poinformuj o tym, zachęć do testowania!
- Wydarzyło się coś wyjątkowego w Twojej firmie? Będziesz na targach, spotkaniu, albo chcesz coś nowego wprowadzić? Firma zdobyła nagrodę, znalazła się w ważnym branżowym rankingu? Powiedz o tym!
- Edukuj, dziel się wiedzą, pokaż że jesteś ekspertem.
- Jeśli to pasuje do typu Twojego biznesu, zapytaj klienta co u niego słychać. Newsletter wcale nie musi być jednostronną formą komunikacji, a wręcz nie powinien być. Jeśli ktoś odpisze na Twój newsletter to tym lepiej.
- Oferuj rzeczy premium, by faktycznie warto było zapisywać się na newsletter. Dawaj wyjątkowe zniżki tylko dla subskrybentów, raporty tylko dla zapisanych. Niech ta forma komunikacji będzie rzeczywiście personalna i gratyfikująca.
Dobre praktyki newsletterowe
- Wybierz jeden szablon, skorelowany z kolorami firmy, i się go trzymaj. Gdy klient widzi newsletter to musi na pierwszy rzut oka zidentyfikować firmę. Pomaga w tym jednolity szablon, do którego użytkownicy szybko się przyzwyczają. Oprawa graficzna jest ważna dla 45% osób.
- Nie spamuj. To, że ktoś zgadza się na nasze maile, nie oznacza, że chcę codziennie słyszeć od Ciebie dzień dobry. Wysyłaj rzadziej, ale ciekawiej - wtedy gdy faktycznie masz coś do przekazania. Nie tylko ofertę sprzedażową, ale też ciekawą myśl. Aż dla 69% osób e-mail marketing powinien przede wszystkim dostarczać ciekawych treści.
- Parafrazując znany cytat, jeśli naprawdę kochasz swoich subskrybentów, to dasz im wolność. Wypisanie z newslettera musi być tak proste jak zapisanie. Nie trzymaj nikogo na siłę, nie utrudniaj. Podczas wypisu spróbuj zapytać, dlaczego ktoś się wypisuje. Możliwe, że dostaniesz cenny feedback, z którego później wyciągniesz wnioski.
- E-maile zawsze powinny być wysyłane przez tę samą osobę. Stały nadawca sprawi, że osoba subskrybująca będzie mogła stworzyć z nią więź. Milej jest stworzyć więź nie z firmą Delante, ale z konkretną Kasią z Delante ;)
- Zadbaj o interesujący temat wiadomości. Użyj imienia, gdyż to przyciąga uwagę. Podkreśl co wysyłasz - zniżki i promocje. Warto zastosować model AIDA.
- Używaj altów. Wiele dostawców usług pocztowych blokuje wyświetlanie obrazków. Zachęć odbiorcę, by jednak pobrał te obrazki przy pomocy ciekawego alta. Dbaj też o to, żeby wysyłać wersję HTML/TXT. Przetestuj, czy Twój newsletter gdzieś się nie wysypuje. Może przestaje tak ładnie wyglądać na poczcie Onet? Troszcz się o to, by zawsze wyglądał ładnie niezależnie od urządzenia i skrzynki. Większość programów do wysyłki mailingów daje taką możliwość. Jeśli robisz to chałupniczo, to po prostu sprawdź to ręcznie!