Jak oszacować ruch z SEO i wzrost sprzedaży? Przewodnik krok po kroku po estymacjach SEO

Zaznaczmy to na samym początku – zbudowanie estymacji SEO bywa trudne. Nie oznacza to jednak, że spędzanie czasu na odkrywaniu możliwości biznesowych w ramach tego procesu jest nieopłacalne. Tak naprawdę, jeśli estymacje będą poprowadzone poprawnie, zobaczysz  sposoby na zwiększenie ruchu organicznego i przychodów.

Nie przedłużając, opowiem Ci:

Jeśli działasz podobnie jak ja, to korzystasz z Map Google, aby sprawdzić szacowany czas przyjazdu, gdy planujesz się gdzieś wybrać. Na podstawie najlepszych dostępnych w danym momencie informacji – w tym przypadku odległości między punktem początkowym a docelowym, czasem wyjazdu oraz aktualnymi warunkami drogowymi – aplikacja szacuje wynik, którym jest czas dotarcia na miejsce.

To samo dotyczy budowania estymacji SEO dla Twojego biznesu online. Musisz użyć narzędzi SEO, aby zebrać dostępne informacje o wydajności witryny w wybranym okresie. Kiedy dane są już ładnie przedstawione na wykresach, możesz zacząć łączyć kropki i próbować oszacować na przykład potencjał ruchu organicznego.

Istnieje jednak duże ALE, jeśli chodzi o szacunki SEO. Aby pomóc Ci zrozumieć, o co chodzi, wróćmy na chwilę do analogii z Mapami Google.

Ile razy zdarzyło Ci się, że udało Ci się dotrzeć do celu wcześniej niż sugerowała aplikacja? Warunki pogodowe były idealne, na drodze nie było ruchu, więc uruchomiłeś prędkość niczym Max Verstappen, dzięki czemu dotarłeś na miejsce szybciej. A ile razy zdarzyło się, że dotarłeś później niż przewidywały mapy?

Czy to oznacza, że szacunki Map Google były błędne? Nie – tak naprawdę były one poprawne i dokładne, ponieważ opierały się na informacjach zebranych w momencie, kiedy planowałeś swoją podróż.

Dlatego tak ważne jest, aby zdać sobie sprawę z jednej rzeczy:

Niektóre czynniki, na które nie masz żadnego wpływu, mogą wywrócić twoje estymacje do góry nogami.

W przypadku planowania podróży z Mapami Google mogą to być nieoczekiwane zakłócenia pogodowe, wypadek samochodowy lub po prostu nieplanowany postój na stacji benzynowej. Żadnej z tych rzeczy nie można przewidzieć w Mapach Google, dlatego nie uwzględniono ich w szacunkach.

Tak samo jest z prognozami SEO. Pomimo tego, że opierasz je na twardych danych zebranych przez narzędzia analityczne, to wciąż istnieje wiele niekontrolowanych czynników, które mają ogromny wpływ na wynik, który osiągniesz w przyszłości. Na przykład:

i wiele, wiele innych. Kiedyś doszło nawet do ogromnego pożaru, który spowodował zniknięcie milionów stron internetowych z Internetu. Jakim cudem ktokolwiek może to przewidzieć? Na szczęście takie skrajne przypadki zdarzają się rzadko.

Po takich informacjach możesz się teraz zastanawiać…

Jasne że tak!

Analiza wszystkich dostępnych danych pomaga zidentyfikować nowe ścieżki dla Twojej firmy. To z kolei pokazuje Ci niewykorzystane jeszcze obszary rozwoju i może zainspirować Cię do podjęcia nowych inicjatyw, które ostatecznie pozwolą wyprzedzić Twoich największych konkurentów. Ponadto tworzenie estymacji SEO jest przydatne przy ustalaniu priorytetów niektórych elementów strategii SEO, zwłaszcza w przypadku tematów i słów kluczowych o mniejszej konkurencyjności.

Prawda jest taka, że uzyskanie dokładnych wartości, liczb czy wartości procentowych dotyczących witryny i pozycji słów kluczowych to tylko połowa sukcesu. Możliwość spojrzenia poza to, co widać na pierwszy rzut oka (czyli poza wskaźniki SEO) i łączenie kropek to tak naprawdę największy potencjał estymacji SEO.

Jeśli chcesz znacznie poprawić dokładność estymacji ruchu z SEO, może się okazać, że przyjrzenie się aktualnym i historycznym danym Twojej witryny nie wystarczy. Aby przygotować długoterminową prognozę SEO, warto:

Wszystko to pomaga w zdobywaniu danych i prawidłowej interpretacji pozyskiwanych informacji w celu opracowania wykonalnych strategii, które z kolei doprowadzą do wzrostu ruchu i przychodów.

Estymacje wyników SEO to nie wróżenie z fusów. Aby zrobić to sensownie, trzeba mieć dostęp do twardych danych. Pomaga również dobre zrozumienie SEO. Tylko łącząc te dwa elementy będziesz w stanie wyciągnąć właściwe wnioski: zauważyć trendy, zidentyfikować swoje szanse i zmierzyć ryzyko.

Dobra wiadomość jest taka, że najlepsze narzędzia SEO są w stanie analizować w czasie rzeczywistym dużą liczbę wskaźników (np. dane o ruchu organicznym, zaangażowaniu, pozycjach słów kluczowych), co znacznie zwiększa dokładność estymacji.

Zobaczmy teraz, jakie rodzaje danych analitycznych musisz najpierw zebrać, aby później estymować ruch organiczny, jaki Twoja witryna może wygenerować w danym przedziale czasowym.

Zacznijmy od tego, jak oszacować ruch SEO i wzrost przychodów.

Najpierw musisz oszacować procentowy wzrost ruchu ruchu organicznego w interesującym Cię okresie. Dopiero po jasnym określeniu tego celu możesz wykorzystać dostępne dane do obliczenia możliwości osiągnięcia szacowanego wzrostu ruchu.

Sugeruję zacząć od Google Analytics, ponieważ to narzędzie dostarcza najdokładniejszych informacji o ruchu w sieci.

Zanim jednak pokażę, jak uzyskać dostęp do dokładnych danych, zwrócę uwagę na dwa aspekty.

ASPEKT 1 Już na tym etapie musisz wiedzieć, jak połączyć i nadać sens informacjom, które masz zamiar wygenerować. Musisz umieć rozpoznać korelacje i powiązania między badanymi okresami a poszczególnymi sezonami (np. wakacje, Boże Narodzenie, zima). Nawet kwestie społeczno-ekonomiczne mają wpływ na popyt na poszczególne produkty w określonych branżach. Musisz o tym pamiętać podczas przeprowadzania estymacji SEO dla swojej witryny.

ASPEKT 2 Choć może to zabrzmieć dziwnie, czasami wzrost o 50% może być większy niż wzrost o 75%. Pozwól, że wyjaśnię: jeśli Twoja witryna praktycznie nie miała ruchu organicznego, to wzrost o 75% osiągnięty w ciągu 6 miesięcy wydaje się imponujący. Jeśli jednak od tego momentu zauważysz 50% wzrost ruchu w sieci, oznacza to, że Twoja witryna wygenerowała właściwie większy ruch niż poprzednio.

Czekaj, co?

👉 Załóżmy, że Twój miesięczny ruch wynosi 1000. Jeśli wzrośnie o 75% w ciągu 6 miesięcy, oznacza to, że udało Ci się pozyskać dodatkowe 750 sesji.

👉 Teraz Twój miesięczny ruch wynosi 1750. Jeśli wzrośnie o 50% w ciągu następnych 6 miesięcy, oznacza to, że wygenerowałeś 875 sesji więcej.

Czy teraz rozumiesz, dlaczego czasami 50% to więcej niż 75%?

Przejdźmy dalej. Jak zebrać dane wymagane do oszacowania ruchu SEO w Twojej witrynie?

KROK 1  Zaloguj się do Google Analytics.

KROK 2 Z menu paska bocznego po lewej stronie wybierz  Acquisition → All Traffic → Source/Medium

WAŻNE Na razie skupimy się tylko na ruchu organicznym. Na tym etapie unikaj stosowania jakichkolwiek filtrów, ponieważ mogłoby to spowodować zafałszowanie danych.

Jak rozpoznać, że dane nie są przefiltrowane? Po prostu spójrz na ikonę tarczy widoczną u góry raportu:

tarcza jest zielona – raport pokazuje komplet danych o ruchu zebranych przez GA (na tym nam teraz zależy)

tarcza jest żółta – raport pokazuje przefiltrowane dane (teraz tego nie chcesz)

KROK 3 Wybierz google / organic

KROK 4 W menu w prawym górnym rogu ustaw zakres danych. Wybierz ostatnie 12 miesięcy;

15 marca 2022 – 15 marca 2023

KROK 5 Zaznacz pole wyboru Compare i rozszerz zakres dat do 12 miesięcy wstecz;

14 marca 2021 – 14 marca 2022.

Teraz możesz porównać ruch organiczny z łącznie 24 miesięcy. Raport pozwala wykryć okresowe wahania, takie jak sezonowość.

KROK 6 Teraz zaczynasz estymować ruch SEO.

Porównanie okresów pozwala zidentyfikować wzrosty i spadki ruchu w witrynie:

📈 Gdy zauważysz wzrost ruchu w sieci, zastanów się, jakie działania marketingowe lub SEO przyczyniły się do takiego wyniku. Niezależnie od tego, czy opublikowałeś kilka wnikliwych i zoptymalizowanych pod kątem słów kluczowych raportów, czy też naprawiłeś parę poważnych błędów, jest to dla Ciebie jasny znak, że te działania były skuteczne. To, co powinieneś zrobić, to kontynuować te elementy strategii, ponieważ zapewnia Ci ona pożądane rezultaty.

📉 Gdy zauważysz spadek ruchu w sieci, spróbuj zidentyfikować przyczyny. Oczywiście powody nagłego spadku ruchu organicznego mogą być różne: od nowych aktualizacji algorytmu Google, przez zwiększoną liczbę niedziałających backlinków, aż po dezaktualizację treści. Niezależnie od przyczyny, musisz ją znaleźć i podjąć działanie.

UWAGA Bardzo ważna jest świadomość wszystkich optymalizacji pod kątem wyszukiwarek, które zostały wykonane w Twojej witrynie. Wiedza o tym, kiedy i jakie zmiany zostały wprowadzone, pomaga określić, czy mają one pozytywny, czy negatywny wpływ na ruch organiczny.

Jeszcze jedna rzecz: jeśli Twoja witryna nie została zoptymalizowana pod kątem wyszukiwarek, możesz być prawie pewien, że gdy ułatwisz robotom Google indeksowanie i nawigację po stronie, ruch organiczny znacząco wzrośnie.

Jeśli jednak Twoja witryna została już zoptymalizowana, istnieje niewielka szansa, że dalsze optymalizacje znacząco zwiększą ruch organiczny. Na pewno zauważysz pewną poprawę, ale efekty nie będą już tak spektakularne jak na samym starcie.

WSKAZÓWKA SPECJALISTY SEO

Wyobraź sobie, że chcesz sprawdzić ruch organiczny na swojej stronie. Przechodzisz przez wszystkie powyższe etapy i ku swojemu zdziwieniu widzisz, że w raporcie brakuje danych, tak jak na zrzucie ekranu poniżej:

Taka sytuacja przydarzyła się jednemu z moich Klientów. Pomyślnie przeprowadził migrację swojej witryny, ale zapomniał o jednej rzeczy – dodaniu kodu GA. W rezultacie przez kilka miesięcy Google Analytics nie był w stanie zebrać za niego danych.

Istnieją dwa rozwiązania tego problemu.

Rozwiązanie nr 1 Możesz pomyśleć sobie “No trudno. Oszacuję przyszły ruch SEO na podstawie tego, co mam (tj. niekompletnych danych).”

Rozwiązanie nr 2 Możesz uzyskać dostęp do brakujących danych w Ahrefs lub SEMrush. Chociaż informacje mogą nieznacznie odbiegać od tych z GA, to i tak jest to o wiele lepsze niż całkowity brak danych. Porównując informacje z Ahrefs lub SEMrush z informacjami zebranymi przez Google Analytics, możesz poczynić rozsądne założenia.

Oto informacje, które udało mi się odzyskać dla powyższego Klienta:

Raport o zasięgach organicznych to kolejna rzecz, która pomaga oszacować wzrost ruchu SEO. Aby uzyskać dostęp do tych danych, możesz użyć SEMrush lub Ahrefs. Ja użyję tego pierwszego narzędzia, aby przeprowadzić Cię przez cały proces.

Zanim pokażę Ci, gdzie możesz znaleźć informacje pozwalające określić potencjał optymalizacji, pozwól, że zwrócę Twoją uwagę na 2 rzeczy:

#1 Pierwszą rzeczą, na którą musisz zwrócić uwagę, jest wzrost widoczności, zwłaszcza tych słów kluczowych, które znalazły się w pierwszej dziesiątce, ponieważ są to pozycje, które napędzają większość ruchu organicznego.

#2 Poszukaj sezonowych trendów – sprawdź, jak Twoja witryna zareagowała na aktualizacje algorytmu Google (wskazówka: SEMrush zaznacza te daty na wykresach) i sprawdź ranking słów kluczowych.

Włącz przy tym myślenie analityczne, ponieważ czasami wysoka widoczność nie przekłada się na wzrost przychodów.

PRZYKŁAD Wyobraź sobie, że prowadzisz e-commerce. Twój raport zasięg organicznego pokazuje, że widoczność sklepu internetowego jest na zadowalającym poziomie, ale z jakiegoś powodu sprzedaż tego nie odzwierciedla. Po bliższym przyjrzeniu się okazuje się, że to blog firmowy generuje widoczność, a nie strony produktowe (te, które mają napędzać sprzedaż).

Oto możliwe wyjaśnienie: po wpisaniu w wyszukiwarkę określonej fazy i kliknięciu w organiczny wynik wyszukiwania, który odpowiada intencji użytkownika, klient jest przenoszony na firmowy blog. Ponieważ posty na blogu nie zawierają żadnych CTA ani linków wewnętrznych, użytkownicy po prostu opuszczają Twoją witrynę po przeczytaniu posta. Nie są zachęcani do zapoznania się z Twoją ofertą.

Wniosek: W tym przypadku wysoka widoczność nie przekłada się ani na wysoki współczynnik konwersji, ani na wysokie przychody.

Mając na uwadze powyższe informacje, dowiedz się, jak zweryfikować, czy ruch w sieci jest wartościowy. Aby to zrobić, sprawdź dwie rzeczy: zasięg organiczny (widoczność) oraz pozycje słów kluczowych.

KROK 1 Otwórz SEMrush.

KROK 2 Na lewym pasku bocznym kliknij SEO → Organic Research.

Ten raport pokazuje liczbę słów kluczowych w TOP 3, 4-10, 11-20 i tak dalej.

KROK 3 Podobnie jak robiliśmy to wcześniej, analizując raport o ruchu w Google Analytics, wybierz 2-letni zakresu dat.

KROK 4 Sprawdźmy widoczność Twojej strony. Przejdź do Domain Overview na pulpicie SEMrush.

Ponownie polecam wybrać 2 lata lub nawet większy zakres, ponieważ w ciągu ostatnich 2–3 lat sporo się działo, prawda?

Taki raport zawiera kilka kluczowych spostrzeżeń. Jeśli zauważysz, że wartościowe słowa kluczowe znalazły się w pierwszej 10-20, możesz poprawić ich pozycję, kontynuując swoją strategię SEO. Te frazy z kolei pozytywnie wpłyną na ogólne słowa kluczowe, co ostatecznie będzie sprzyjać dalszemu wzrostowi widoczności i ruchu.

Dokonując estymacji SEO dla swojej witryny, radzę również przyjrzeć się skali trudności słów kluczowych (KD – Keyword Difficulty). Narzędzia SEO pokazują, jak konkurencyjne jest dane słowo kluczowe – zależy to od takich czynników, jak popularność, koszt kliknięcia (CPC) i liczba przeprowadzanych przez użytkowników operacji wyszukiwania (wolumen).

Co chcę przez to powiedzieć: jeśli skala trudności poszczególnych słów kluczowych jest wysoka, wiesz, że raczej niełatwo byłoby sprawić, aby Twoja witryna wyświetlała się dla tych fraz. Z drugiej strony, jeśli pracujesz w niezbyt konkurencyjnej branży, będziesz w stanie wzmocnić pozycję słów kluczowych, inwestując w to relatywnie mniejsze kwoty.

No dobrze, gdy już zdobędziesz twarde dane dotyczące wydajności Twojej witryny, czas wejść w ten temat głębiej.

Słowa kluczowe i widoczność to jedno, ale Twój proces estymacji SEO musi również uwzględniać ogólne trendy w branży i kraju docelowym. Należy również pamiętać o ciągle zmieniających się zachowaniach konsumentów.

Niezaprzeczalnie lata 2020 i 2021 były dla e-commerce wyjątkowo pomyślne. Ze względu na ograniczenia, większość właścicieli sklepów przeniosła swój biznes do internetu, ponieważ tam właśnie robili zakupy ich klienci. Ten tzw. okres prosperity skończył się kilka miesięcy temu, co warto wziąć pod uwagę przy szacowaniu SEO dla swojej strony internetowej. Oczywiście istnieją inne wskaźniki branżowe i czynniki społeczno-ekonomiczne, które mają bezpośredni wpływ na zachowania konsumentów.

Skąd będziesz wiedzieć, co ostatnio się zmieniło lub jakie są obecne trendy? Najbardziej aktualne dane można znaleźć w takich miejscach jak Statista czy Baymard Institute. Polecam również sprawdzić IRP Commerce, czyli platformę, która dostarcza dane handlowe w czasie rzeczywistym.

PRZYKŁAD Twój sklep internetowy może być dosłownie na najwyższym poziomie: w 100% zoptymalizowany pod kątem wyszukiwarek, pełen wciągających treści i CTA nie do odrzucenia. Jednak nie uzyskasz żadnej sprzedaży, jeśli Twoi docelowi potencjalni klienci nie będą mogli sobie pozwolić na zakup od Ciebie lub gdy Twoje produkty – niestety – nie będą już popularne.

Tak stało się z rynkiem AGD. W czasie pandemii ludzie kupowali nowe meble i sprzęty częściej niż przed 2020 rokiem. Teraz, kiedy większość ludzi wróciła do swoich stałych biur, a inflacja stale rośnie, klienci rzadziej wymieniają działający sprzęt AGD na nowy.

Poza tym, czasami to, co wydaje się spadkiem, w rzeczywistości jest raczej trendem, który dobiega końca. Pamiętacie nagły boom na kosmetyki wzbogacone węglem drzewnym, który był kilka lat temu? Rynek produktów z dodatkiem węgla drzewnego rozkwitł nagle, rozwijał się dynamicznie przez kilka miesięcy, a potem załamał się tak szybko, jak się rozwinął.

Dlatego przeprowadzanie badań rynkowych pomaga w dokonywaniu lepszych szacunków SEO.

Do tej pory przeanalizowałeś i uwzględniłeś w ocenie SEO takie aspekty jak:

✅ Pozycje słów kluczowych

✅ Widoczność strony / zasięg organiczny

✅ Trendy sezonowe w wyszukiwaniu

✅ Zachowania klientów

✅ Wskaźniki branżowe

Kolejnym polem do sprawdzenia jest budżet.

Jeśli chodzi o SEO, kwota pieniędzy, którą możesz zainwestować, równa się czasowi, w którym można przeprowadzić optymalizację pod kątem wyszukiwarek. To budżet określa, ile czasu i zasobów można poświęcić na tworzenie treści, techniczne SEO, pracę zespołu programistów, proces off-site i cały ten jazz. Oczywiście im większy budżet, tym lepsze efekty.

Ponieważ musisz pokryć koszty pozyskiwania linków zwrotnych, tworzenia treści (bez względu na to, czy zatrudnisz wewnętrznego copywritera, czy znajdziesz freelancera do współpracy) oraz zatrudnienie specjalisty SEO, współpraca z agencją może okazać się bardziej opłacalnym rozwiązaniem .

Wiedząc, ile pracy jest konieczne do poprawy pozycji witryny w wynikach wyszukiwania, otrzymujesz przybliżoną kwotę tego, ile musisz zainwestować, aby ostatecznie osiągnąć swój ostateczny cel, którym jest wzrost przychodów.

Po zebraniu wszystkich niezbędnych informacji (i zdobyciu podstawowej wiedzy na temat SEO), jesteś w stanie prognozować realne tempo wzrostu widoczności Twojej witryny.

Aby obliczenia były jeszcze dokładniejsze, możesz jeszcze raz rzucić okiem na raporty analityczne.

Znając już przybliżone tempo wzrostu widoczności, możemy pójść o krok dalej i zobaczyć, jak może się to przełożyć na wzrost ruchu organicznego. Aby zrobić to poprawnie, będziemy potrzebować nowego kompletu danych.

Niestety wymaga to nieco więcej obliczeń i znajomości estymacji SEO – sama matematyka tu nie wystarczy. Co to oznacza dla Ciebie? Jeśli oszacowałeś wzrost widoczności o 25%, pomnożenie tego po prostu przez 1,25% da ci raczej zniekształcony obraz tego, co możesz osiągnąć.

Dlatego najpierw trzeba zacząć gdzie indziej.

W tym kroku musimy znaleźć słowa kluczowe, nad którymi będziemy pracować nieco później. Ponieważ naszym celem jest estymacja ruchu organicznego, musimy wykluczyć słowa kluczowe związane z marką – na razie trzeba wyeliminować sesje generowane przez klientów, którzy znają już Twoją markę i wpisują ją w wyszukiwarkę za każdym razem, gdy chcą wejść na Twoją stronę.

KROK 1 Otwórz SEMrush.

KROK 2 Z lewego paska bocznego wybierz SEO → Organic Research.

KROK 3 Teraz musimy wykluczyć słowa kluczowe związane z marką, czyli tzw. frazy brandowe. Aby to zrobić, kliknij Advanced filters, aby wyświetlić menu z czterema zmiennymi. Wybierz kolejno: Exclude, Keyword, Containing i wpisz nazwę swojej marki w ostatnim polu. Wciśnij przycisk Apply.

KROK 4 Na tym etapie proponuję również wykluczyć słowa kluczowe, które znalazły się w TOP 3, ponieważ może to zniekształcić naszą perspektywę podczas analizy wyników. Wybierz Positions i zdefiniuj zakres niestandardowy (Custom range) jako 4-100.

KROK 5 Aby ułatwić sobie dalszą analizę, wyeksportuj wyniki do Excela.

Tak będzie wyglądał Twój raport dotyczący pozycji słów kluczowych:

Właściwie jest jeszcze jedna istotna rzecz, którą raport wygenerowany przez SEMrush pomaga nam zauważyć – sezonowe słowa kluczowe. Dlaczego to ma znaczenie? Pomyśl o łopatach do śniegu. Zapotrzebowanie na to absolutnie niezbędne narzędzie do ratowania chodników czy podjazdów wzrasta zimą, prawda? Dlatego nie powinniśmy uwzględniać takich słów kluczowych w naszych szacunkach SEO na miesiące letnie.

Arkusz programu Excel zawiera informacje o sezonowych słowach kluczowych – patrz kolumna M.

Informacje o sezonowych słowach kluczowych powinny być również analizowane podczas wykonywania estymacji SEO.

Teraz możemy spróbować oszacować, jak nasz prognozowany wzrost widoczności może wpłynąć na ruch organiczny na stronie. Aby to zrobić, potrzebny będzie Ci:

Oto formuła:

CTR dla danej pozycji w SERP x liczba wyszukiwań = szacowany wzrost ruchu organicznego

Mając zebrane wszystkie niezbędne dane, możesz obliczyć, jak estymowana poprawa widoczności może wpłynąć na wzrost ruchu organicznego.

Jeśli masz wystarczające zasoby, możesz również spróbować przeprowadzić analizę luk (Content Gap Analysis). Krótko mówiąc, taka analiza pomaga odkryć tematy i słowa kluczowe, które powinny zostać uwzględnione w strategii dotyczącej treści internetowych. Innymi słowy, pozwala znaleźć „dziury” w Twojej kolekcji treści.

Wyjaśniliśmy już bardzo szczegółowo, jak przeprowadzić analizę Content Gaps, więc sprawdź artykuł z instrukcją krok po kroku. Teraz skupmy się na tym, co zrobić z wynikami.

KROK 1 Zidentyfikuj konkurentów. Aby to zrobić, otwórz SEMrush. Z lewego paska bocznego wybierz Organic Research → Competitors.

KROK 2 Teraz naszym zadaniem jest zebranie informacji o słowach kluczowych. W tym celu wykonamy te same kroki, co w sekcji Sprawdź skuteczność fraz kluczowych. Pamiętaj, aby wykluczyć frazy brandowe i Twojej konkurencji.

KROK 3 Wyeksportuj dane do arkusza programu Excel.

KROK 4 Tutaj ponownie program Excel wykonuje większość obliczeń za Ciebie. Korzystając z wyeksportowanych danych, pokaże Ci szacunki dotyczące wzrostu ruchu organicznego.

KROK 5 Zweryfikuj słowa kluczowe pod kątem ich trudności i sezonowości, aby zobaczyć, ile ruchu organicznego mogą wygenerować, zajmując określoną pozycję w SERPach.

KROK 6 Wybierz najbardziej dochodowe słowa kluczowe i uwzględnij je w content planie, aby zmniejszyć Content Gap.

Niezależnie od tego, czy sprzedajesz produkty online, czy oferujesz usługi, proces szacowania ruchu SEO dla obu typów firm jest prawie taki sam. Główna różnica polega na liczbie słów kluczowych używanych do prognozowania: właściciel sklepu e-commerce ma więcej słów kluczowych do optymalizacji swojej witryny niż usługodawca.

Informacje wymagane do procesu szacowania w obu przypadkach są takie same.

Dodatkowo, w przypadku e-commerce, można również spróbować oszacować wzrost przychodów. Aby to zrobić, należy przeanalizować dane zebrane przez co najmniej 12 miesięcy. Proces ten jest jednak nieco bardziej skomplikowany, niż może się wydawać na pierwszy rzut oka.

Po prostu nie powinieneś oczekiwać, że wykonasz następujące czynności:

Istnieje znacznie więcej czynników, które należy przeanalizować podczas prognozowania wzrostu przychodów. Przede wszystkim należy uwzględnić w równaniu swoje plany biznesowe. Czy planujesz podwyżkę cen? Czy zamierzasz wprowadzić nowe produkty do swojej regularnej oferty? Nawet średnia wartość zamówienia często się zmienia, co również należy wziąć pod uwagę podczas szacowania wzrostu przychodów z SEO.

Ostatnią, ale nie mniej ważną kwestią jest ciągłe ulepszanie UX witryny. To, czy klientom łatwo jest robić zakupy w sklepie internetowym, ma bezpośredni wpływ na współczynnik konwersji. Dlatego też pozostawanie w kontakcie z profesjonalistą, który stale optymalizuje witrynę, aby była zgodna z najnowszymi trendami UX, może również przyczynić się do wzrostu przychodów.

Biorąc to pod uwagę, sprawdźmy, jakie rodzaje szacunków możesz chcieć przygotować.

Jest to najprostszy rodzaj szacowania, jaki można wykonać. Sprowadza się to do wykonania prostego matematycznego obliczenia tego, co jest wysoce prawdopodobne, jeśli wprowadzimy zero zmian w naszej obecnej strategii SEO. Mówiąc najprościej, oszacowanie to opiera się na bieżącym trendzie ruchu w sieci.

Oto, co może się wydarzyć:

Po wybraniu słów kluczowych do optymalizacji witryny można oszacować, jak wysiłki SEO mogą przełożyć się na wzrost ruchu organicznego.

Poniższy wykres przedstawia przykładowe szacunki oparte na znanym już wzorze: CTR pozycji SERP pomnożony przez wolumen wyszukiwania.

Nie chcę cię załamywać, ale potrzeba czasu, aby zobaczyć pierwsze efekty wdrożenia nowych słów kluczowych (tych odkrytych podczas analizy treści i luk słów kluczowych) w strategii treści. Mówiąc „wymaga czasu” mam na myśli to, że zobaczenie pierwszych pozytywnych rezultatów może zająć dosłownie miesiące.

Dlatego też, tworząc szacunki, radzę nie przewidywać liniowego wzrostu, nawet jeśli planujesz zoptymalizować swoją witrynę pod kątem tych nowych słów kluczowych w najbliższej przyszłości.

Oczywiście w tym przypadku można ponownie skorzystać z naszego wzoru: CTR pozycji SERP pomnożony przez wolumen wyszukiwania. Ale tym razem nie zapomnij uwzględnić obu:

Pamiętasz, jak rozmawialiśmy o tym, że 50% czasami oznacza więcej niż 75%? W tym przypadku jest podobnie.

Weźmy na przykład małą lokalną firmę, której strona internetowa nigdy nie została zoptymalizowana pod kątem wyszukiwarek. Liczba użytkowników odwiedzających tę witrynę z niepłatnych źródeł jest dość niska – załóżmy, że miesięczna wartość ruchu organicznego wynosi 100. Kiedy zaczynamy pracować nad taką witryną, czyniąc ją bardziej przyjazną dla wyszukiwarek, jesteśmy w stanie wygenerować imponujący wzrost, przekraczający 100% obecnej wartości.

Z drugiej strony, poziom trudności zwiększenia ruchu organicznego dla dużej firmy, która optymalizuje swoją witrynę od jakiegoś czasu, jest zupełnie inny. Procent wzrostu nie będzie wcale większy w porównaniu z wynikami osiąganymi przez małą lokalną firmę – zwłaszcza jeśli dopiero co została otwarta.

Porównajmy te dwa scenariusze. Jeśli mała lokalna firma zauważy wzrost ruchu organicznego ze 100 do 300 sesji miesięcznie, to jest to aż 300% wzrostu ruchu organicznego. Jeśli duża firma zauważy analogiczny wzrost z 3000 do 3300, wzrost ruchu organicznego wyniesie 10%.

Należy pamiętać, że nie ma czegoś takiego jak uniwersalna wartość stwierdzająca, że wzrost ruchu organicznego o X% jest „dobry”, a wszystko poniżej tej wartości jest „złe”. Wszystko zależy od tego, od czego zaczynasz.

Prawdopodobnie będzie to ostatnia rada, której udzielę dzisiaj:

Nie oczekuj, że Twoje szacunki SEO będą rosły o stałą kwotę każdego miesiąca.

Bardziej prawdopodobne jest, że przez pierwszy miesiąc prowadzenia działań SEO dla swojej witryny będziesz budować fundamenty, które w końcu przyniosą owoce, ale nie od razu od 1 dnia.

Dlatego jeśli zakładasz, że roczna wartość wzrostu wynosi 25%, nie powinieneś oczekiwać, że każdego miesiąca wzrost będzie wynosił jedną dwunastą tego, co oszacowałeś. Moja rada brzmi następująco: Spodziewaj się bardzo niewielkiego wzrostu w pierwszych miesiącach, ponieważ optymalizacja pod kątem wyszukiwarek jest raczej powolnym procesem. Najczęściej pierwsze satysfakcjonujące wyniki odnotowuje się po 4-6 miesiącach od wprowadzenia większych zmian na stronie.

Wreszcie, mówiąc o budowaniu szacunków dla sklepów e-commerce, wzrost najważniejszego wskaźnika, jakim jest przychód, będzie jeszcze bardziej rozłożony w czasie.

Najpierw musisz poprawić widoczność → następnie pracujesz nad zwiększeniem ruchu organicznego → aby później skupić się na zwiększeniu współczynnika konwersji → i ostatecznie generowaniu sprzedaży z Twojej oferty.

Należy o tym pamiętać podczas szacowania SEO dla swojej firmy.

To była ogromna ilość wiedzy, prawda? Podsumujmy kluczowe aspekty szacowania ruchu SEO i wzrostu przychodów dla Twojej firmy.

Pierwszą rzeczą, o której należy pamiętać, jest to, że szacowanie jest bardziej prognozowaniem, a nie czymś, co powinno być zawsze brane za pewnik. Chociaż opiera się na najlepszych informacjach dostępnych w danym momencie, nadal istnieje zbyt wiele niekontrolowanych aspektów, które mogą zepsuć szacunki.

Nie oznacza to jednak, że tworzenie szacunków SEO jest stratą czasu, ponieważ oferują one wiele korzyści. Proces ten pomaga ocenić koszty i zwrot z inwestycji w SEO i promowanie marki w Internecie. Pozwala znaleźć, wybrać i wykorzystać najbardziej korzystne możliwości, które dają przewagę nad konkurencją.

Szacunki SEO pozwalają również zorientować się, ile przychodów wygenerujesz po wdrożeniu spersonalizowanej strategii SEO.

Aby szacunki były jak najdokładniejsze, należy wziąć pod uwagę i przeanalizować następujące czynniki:

To wszystko, czym chciałem się z wami podzielić. Mam nadzieję, że udało mi się pomóc ci uświadomić sobie, jak ważne jest tworzenie szacunków SEO dla twojej witryny. Mam również nadzieję, że w pełni skorzystasz z przyszłych prognoz ruchu organicznego SEO.

Jeśli nadal potrzebujesz pomocy w ustaleniu kierunku swojej strategii SEO, daj nam znać. Zalogujemy się do naszych narzędzi SEO i wykorzystamy nasze praktyczne doświadczenie, aby zapewnić najdokładniejsze szacunki ruchu organicznego i wzrostu przychodów dla Twojej firmy.