Jak przekonać szefa do inwestowania w SEO?

1. Inwestycja w SEO to inwestycja długoterminowa

Każdego roku specjaliści od marketingu zastanawiają się czy SEO nadal działa, czy płatne reklamy Google nie przejmą całkowicie wyników wyszukiwania. I co roku dochodzą do tego samego wniosku: SEO działa i działać będzie! To niepodważalny fakt. Powód? Ludzie przyzwyczaili się do wyszukiwania w Google, a nawet zadawania mu pytań (nie zawsze mądrych), na które chcą znaleźć odpowiedzi. Przyzwyczaili się i w pierwszej kolejności bardziej ufają organicznym wynikom wyszukiwania niż tym płatnym.

Nawet dobrze znane strony często pozyskują większość ruchu na stronie poprzez wyniki organiczne. Według SimilarWeb ponad 86% ruchu na polskiej stronie TripAdvisor pochodzi z wyników wyszukiwań, i ponad 97% z nich to bezpłatne wyniki wyszukiwania.

Dlaczego skupiamy się na Google? W Polsce bez wątpienia jest to najbardziej popularny silnik wyszukiwania, jednak Polska to nie jest wyjątek. W skali globalnej z Google korzysta 90% użytkowników internetu, którzy codziennie wpisują w wyszukiwarkę ponad 3,5 miliarda zapytań.

Tak więc SEO to na pewno dobra inwestycja, ale czy długoterminowa? Nie zagłębiając się w szczegóły (które możecie znaleźć np: tutaj: 10 elementów SEO) proces SEO składa się z wielu elementów, których podstawy, pomimo ciągłych zmian algorytmów, pozostają niezmienne. Wprowadzanie zmian na domenie i wzmacnianie domeny jest procesem ciągłym, ale raz wprowadzona zmiana na stronie już na niej zostaje. Efekty SEO nie znikają od razu po zaprzestaniu działań. Z czasem oczywiście zmiany algorytmów i działania konkurencji spowodują spadek pozycji, jednak nie są to skokowe zmiany i można na nie reagować.

2. Pozycjonowanie szerokie zwiększa konwersję

Posiadanie świetnej strony, z wieloma produktami, które są pożądane, z wersją mobilną to już duży krok. Ale nigdzie nas nie zaprowadzi, jeśli strona nie będzie widoczna w internecie lub będzie widoczna na złe frazy kluczowe.

Obecność na górze wyników wyszukiwania z bardzo ogólnymi frazami (np. telefon) wydaje się zarezerwowana dla wielkich graczy na rynku. I tak pewnie jest. Ale czy osoba szukająca telefonu do kupienia rzeczywiście wpisze frazę “telefon” w wyszukiwarkę?

Wraz z rozwojem algorytmów Google użytkownicy przyzwyczaili się do wpisywania fraz bardziej szczegółowych, ponieważ wyszukiwarka bardzo trafnie wyszukuje strony dotyczące konkretnego zapytania. Szukając telefonu wpisujemy więc w wyszukiwarkę markę telefonu, model, objętość pamięci czy nawet kolor. Jeśli to Twoja strona będzie odpowiedzią na takie zapytanie wysoko w wynikach wyszukiwania, to prawdopodobnie właśnie zdobyłeś klienta, który szuka konkretnego produktu. Na tym właśnie polega pozycjonowanie szerokie – wykorzystywanie wiele dłuższych, bardziej szczegółowych fraz. 

3. Konkurencja to robi

Grałeś kiedyś w gorące krzesła? Muzyka przestaje grać, wszyscy biegną do krzeseł, a dla Ciebie zabrakło miejsca. Odpadasz z gry.

Teraz wyobraź sobie, że ilość krzeseł to ilość miejsc na wyniki wyszukiwania na pierwszej stronie Google. Jeśli nie znajdziesz swojego miejsca na pierwszej stronie to odpadasz z gry. Twoja konkurencja też to wie, więc inwestuje w SEO. Nawet jeśli masz mało fizycznych konkurentów, to konkurencja na frazy w Google może być duża. Jedna firma, która się pozycjonuje, może wyświetlać kilka wyników na to samo zapytanie, zajmując tym samym wszystkie miejsca na pierwszej stronie wyników.

Dodatkowo, tak samo jak w grze, Google wciąż zmniejsza ilość miejsc w organicznych wynikach wyszukiwania zastępując je płatnymi.

Upewnij się, że jak muzyka przestanie grać, Twój biznes będzie mieć zarezerwowane miejsce.

4. SEO lokalne wspiera sprzedaż bezpośrednią

Widzisz na ulicy tych wszystkich ludzi z nosami w telefonie… Może piszą do kogoś relację co działo się w pracy albo jak przypalił im się ryż. A może właśnie szukają miejsca gdzie mogą zjeść dobre sushi, kupić lampę albo rozglądają się za nowymi butami. Szukają w telefonie, ale chcą kupić w realu.

W takiej sytuacji wpisują frazy z dopiskiem miasta czy nawet dzielnicy. W erze smartfonów klienci mogą w mgnieniu oka znaleźć to, czego szukają (i chcą też jak najszybciej to znaleźć). Według badań przeprowadzonych przez Google, nawet 50% zapytań lokalnych miało przełożenie na wizytę klienta w sklepie czy lokalu w tym samym dniu.

Jeśli prowadzisz lokalny biznes, koniecznie zwróć uwagę na pozycjonowanie fraz lokalnych i obecność w Google Moja Firma i na mapach (przeczytaj jak dodać firmę do Google Moja Firma i na mapach).

5. Wysoki zwrot z inwestycji SEO

Pomimo wzrostu udziału social media w marketingu, SEO nadal ma największy wskaźnik zwrotu z inwestycji. Przede wszystkim to właśnie organiczny ruch ma największy wskaźnik konwersji z pozyskanego leada na sprzedaż (według badań HubSpotu).

Co więcej, te same badania mówią, że SEO generuje 14% leadów, a budżet przeznaczany na SEO to 12% budżetu na marketing w dużych firmach. PPC (płatne wyniki wyszukiwania) generują 6% leadów, przy wykorzystaniu 8% budżetu.

Niewątpliwie w długoterminowej perspektywie SEO osiąga najlepsze ROI, jednak w krótkoterminowej może wydawać się nieopłacalne, ponieważ wyniki nie pojawiają się od razu.

6. Kiedy pojawią się efekty z inwestycji w SEO?

Próbując przekonać szefa do inwestycji w SEO nie zapomnij wspomnieć również o niewątpliwym (dla niego) minusie. Efekty z działań SEO nie pojawiają się od razu. Google najpierw musi zaufać Twojej stronie, musisz zbudować swoją wiarygodność, zanim zaczniesz pojawiać się na górze wyników wyszukiwania.

W krótkoterminowej perspektywie może się wydawać, że zainwestowane pieniądze nie przynoszą rezultatów, jednak nie można się zrażać, ponieważ zazwyczaj pojawiają się one po około 3 miesiącach od rozpoczęcia działań. Z biegiem czasu, im więcej zainwestujesz w SEO, tym większe i bardziej długotrwałe efekty osiągniesz.

Jak CEO widzi SEO?

Pamiętaj, że Twój szef niekoniecznie zna terminologię i zasady działania SEO. Może to być dla Ciebie frustrujące, jednak jest to zupełnie zrozumiałe. Przedstaw korzyści płynące z inwestycji, dane stojące za nią i możliwe rezultaty. Skup się na faktach i na tym, w jaki sposób inwestycja się zwróci. Pamiętaj również o tym, aby regularnie (np. co miesiąc lub dwa) zdawać relację z wyników.