Transkrypcja: Cześć, witam Was w kolejnym odcinku vloga Robię SEO. Dziś odpowiem Wam na pytanie, w jaki sposób sprawdzić na jakiej pozycji znajduje się Wasza strona w Google. Myślę, że to, że SEO ma na celu zwiększenie widoczności Twojej strony w Google jest już dla Ciebie jasne. Samo zwiększenie widoczności to wyświetlanie się na coraz większą liczbę fraz możliwie jak najwyżej i jak najbliżej pierwszych wyników wyszukiwania. Jeszcze niedawno popularnym modelem rozliczania się za SEO był model rozliczania się za pozycje fraz. Niestety w takim modelu spełniamy tylko i wyłącznie jeden element zwiększania się widoczności strony w wyszukiwarce. Dlaczego? Ponieważ w przypadku pozycjonowania za efekt wybieraliśmy kilka do kilkunastu fraz, na których się skupialiśmy, czyli zajmowaliśmy się tylko wycinkiem strony, i to na tych pozycjach byliśmy wysoko. Zwiększaliśmy widoczność ale na określonych frazach. Tutaj, niby wszystko byłoby ok, natomiast w takim przypadku niekoniecznie zwiększamy widoczność całej witryny i, co za tym idzie, ruch organiczny. W przypadku modelu szerokiego, o którym już też Wam wspominałam, mamy szeroką liczbę fraz, na których się skupiamy i optymalizujemy całą witrynę. Zajmujemy się różnymi typami fraz i to na nich zwiększamy widoczność. Taki model jest najbardziej efektywny jeżeli chodzi o proces pozycjonowania. No dobrze, to przejdźmy do tego, w jaki sposób sprawdzić pozycję strony dla poszczególnych fraz oraz jej widoczność. W przypadku wpisywania ręcznie danych fraz do wyszukiwarki Google, musimy pamiętać o tym, wyniki mogą być inne w zależności od lokalizacji, w której się znajdujemy bądź też w zależności od danych historycznych, które ma nasza przeglądarka. Tutaj algorytm gołąb, który jest odpowiedzialny za wyniki lokalne, będzie nam pokazywał inne wyniki jeżeli będziemy znajdować się w Warszawie, a inne w Krakowie po wpisaniu tej samej frazy (np. dentysta). Kolejna sprawa jest taka, że wyniki fluktuują w ciągu dnia. To, ze indeks wyszukiwarki jest aktualizowany na bieżąco, to tutaj dana fraza, którą wpiszemy o 12:00 może mieć inną pozycję już o 22:00. Jakie są więc sposoby na sprawdzenie pozycji danej frazy w Google?
Sprawdzanie ręczne
Zacznijmy od najprostszego, do którego nie potrzeba żadnego narzędzia, czyli ręczne sprawdzanie pozycji. Sprawdza się ono w momencie gdy mamy do sprawdzenia tylko i wyłącznie kilka fraz i chcemy sprawdzić orientacyjnie gdzie znajduje się ona w indeksie wyszukiwarki. Wtedy musimy po prostu wpisać daną frazę w pasku wyszukiwarki. Problem pojawia się w momencie gdy nasza fraza jest na bardzo odległej pozycji, ponieważ wtedy musimy sobie przeklikać bardzo dużo stron. Jest to oczywiście dość męczące. W przypadku wyszukiwania ręcznego sprawdzi się to dla, tak jak Wam mówiłam, kilku fraz, ale musimy wziąć pod uwagę czynniki, o których wspomniałam we wstępie czyli: lokalizację i dane przeglądarki, które już są zapisane na naszym komputerze. Nie jest to więc metoda obiektywna i miarodajna. Jeżeli chcemy więc sprawdzić precyzyjnie, na jakiej pozycji znajduje się dana strona, warto skorzystać z programów, które do tego służą.Google Search Console
Bardziej precyzyjne dane niż w przypadku ręcznego wpisywania fraz, poda nam Google Search Console, o którym nagrałam Wam osobnego vloga. W przypadku Google Search Console jesteśmy w stanie sprawdzić, na jakiej średniej pozycji w określonym czasie znajdowała się dana podstrona i jakie średnie pozycje fraz mają poszczególne słowa kluczowe. Plusem jest to, że możemy sobie zobaczyć w jaki sposób średnia pozycja wpływa na wyświetlenia czy na kliknięcia. Warto pamiętać, że w przypadku średniej pozycji jest ona, tak jak sama nazwa wskazuje, średnią pozycją dla danej podstrony. Jeżeli dana strona wyświetla się na kilka fraz, które znajdują się wysoko, średnia pozycja będzie wysoka. Jeżeli natomiast zaczniemy optymalizować tę podstronę i zacznie się ona wyświetlać na większą liczbę fraz, które już niekonieczni będą tak wysoko, to średnia pozycja oczywiście spadnie. Wzrośnie natomiast liczba wyświetleń. To że spada nam średnia pozycja w Search Console niekoniecznie musi oznaczać coś bardzo złego. Z uwagi na to, że w Google Search Console pokazywana jest średnia pozycja w danym okresie, dane te mogą się różnić z tym, co będą pokazywały narzędzia do monitorowania pozycji.Narzędzia do monitorowania pozycji
Na rynku istnieje sporo narzędzi, które służą do sprawdzania pozycji danych fraz. Możemy je podzielić na darmowe i płatne. Oczywiście część z nich posiada również wersję trialową, która pozwala się zapoznać z funkcjonalnościami danego programu i zdecydować, który będzie dla nas najlepszy. W przypadku narzędzi darmowych warto pamiętać o tym, ze zazwyczaj pozwalają one na sprawdzenie określonej liczby fraz. Jeżeli chcemy sprawdzić 3-4 frazy to pewnie takie narzędzie nam wystarczy. Tego typu narzędzia sprawdzą się w przypadku jednorazowego sprawdzenia fraz. Jeżeli natomiast chcesz stale monitorować to, jak wyglądają pozycje dla Twojej strony i chcesz gteż mieć dane historyczne warto wtedy zaopatrzyć się w narzędzia płatne. Płatnych narzędzi, które umożliwiają sprawdzanie pozycji w ujęciu dziennym jest sporo. I tutaj zaletą jest to, ze jesteśmy w stanie dodawać coraz to nowe frazy, mamy ich dane historyczne oraz pokazują one nam pozycję, która jest sprawdzana na przykład w ujęciu dziennym. Część z nich może sprawdzać pozycję np. do top 300 część ma tę opcję np. do top 100. Więc tutaj, w zależności od tego, jakie mamy potrzeby, możemy wybrać to, które jest dla nas najlepsze.Sprawdzanie widoczności
Istnieją też płatne narzędzia, które umożliwiają sprawdzenie estymowanej liczby fraz w top 50, top 10 czy top 3. Do takich możemy zaliczyć, wspomniane już na tym vlogu, Senuto czy Semstorm. Możemy dzięki temu zobaczyć, w jaki sposób i jak bardzo nasza strona jest widoczna na te typy fraz i na przykład zobaczyć w jaki sposób ta widoczność zmieniała się z miesiąca na miesiąc. te narzędzia są w stanie pokazać nam też na przykład, jaką mamy konkurencję w wynikach wyszukiwania bo wyświetlą nam liczbę wspólnych słów kluczowych, ale także możemy zestawić siebie oraz stronę konkurenta i sprawdzić, na które fraz konkurencji są wysoko a my niekoniecznie. Pozwoli nam to zaplanować strategię, która pozwoli nam tez wyświetlać się wyżej na tamte frazy i złapać ruch, który ma konkurencja i o którym my byśmy sami nie pomyśleli. Niezależnie od tego jakie narzędzie wybierzemy do monitorowania pozycji, warto też wiedzieć w jaki sposób interpretować te wyniki. W Google w top 5 czy w top 10 ale także dalej, będą cały czas się zmieniać ponieważ Google stale aktualizuje to, co się pojawia w wyszukiwarce. I tutaj warto sobie, mimo tego, że np. jednego dnia fraza będzie na miejscu pierwszym, drugiego na miejscu trzecim a czwartego na miejscu drugim, to tutaj warto sobie uśredniać te wyniki i wyciągać średnią. Bo to one dadzą nam pełny obraz. Jeżeli będziemy się kierować tym, że nasza fraza była na miejscu 10tym a nagle spadła na miejsce 60te, to jeżeli następnego dnia ona wróci na swoją docelową pozycję to nie mamy się czym przejmować. Jeżeli wyniki, które są niższe będą utrzymywać się dłużej, wtedy możemy zacząć się zastanawiać. W opisie filmu umieściłam Wam linki do narzędzi, o których dziś wspominałam, oczywiście z adnotacją, które z nich są płatne a które nie. To wszystko na dziś a my widzimy się w kolejnym odcinku vloga Robię SEO. Przykładowe narzędzia do monitorowania pozycji: Bezpłatne:- gspot - https://gspot.intensys.pl/
- cMonitor - https://cmonitor.pl/
- Webpozycja - https://webpozycja.pl/
- Mini SEO-Stat - http://mini.seo-stat.pl/
- SERProbot - https://www.serprobot.com/ (darmowy do 25 fraz)
- SeoStation - https://www.seostation.pl/ (darmowy do 10 fraz)
- Stat4SEO - http://www.stat4seo.pl/
- SEMstorm - https://www.semstorm.com/pl
- Senuto - https://www.senuto.com/pl/
- SEMrush - https://www.semrush.com/
- Ahrefs - https://ahrefs.com/
Jakie to są te darmowe i płatne narzędzia? Chciałbym sprawdzić pozycje w chwili obecnej bez monitorowania.
Przykładowe narzędzia znajdują się w opisie filmu na YouTube: https://www.youtube.com/watch?v=jvg49ZwPjNw
Dawniej korzystałem z polskiego ASPS, który nadal dobrze się trzyma. Przeszedłem jednak na zagraniczny SERPROBOT 🙂
A czemu Pani czyta na filmie zamiast mówić 🙂