d-tags 
Ładowanie...Spis treści:
- O jaki content warto zadbać?
- Co zrobić, żeby content sprzedawał?
- Tego nie rób, tworząc content
- Case study zklockow.pl – praktyczny przykład
Być może Cię to zaskoczy, ale według Conversion XL masz zaledwie 17 ms (milisekund) na przekonanie odbiorcy, że wygląd Twojej strony jest atrakcyjny. To bardzo mało czasu, ale niestety internauta ma swoje oczekiwania i jeśli od razu nie zachęcisz go do zapoznania się z witryną, to nie stanie się on Twoim klientem.
Poza wyglądem strony ogromne znaczenie mają treści, które zobaczy odbiorca. Powinny być one podane w atrakcyjnej formie, a kluczowe znaczenie ma CTA, które musi zainteresować i zachęcić do działania odwiedzającego witrynę.
Dlaczego warto zadbać o content? Ma on wpływ na widoczność Twojej strony w organicznych wynikach wyszukiwania, a tym samym przekłada się na ruch z Google. Content buduje lojalność i wizerunek, a co najważniejsze, odpowiednio przygotowany – sprzedaje. Tworząc treść, powinieneś zwracać uwagę na wszystkie te kwestie.
O jaki content warto zadbać?
Powinieneś z dbałością o szczegóły tworzyć wszystkie treści, które zamieszczasz na stronie – to właśnie one pomogą zwiększyć Twoją widoczność i wypromować Twój biznes. Zatem weź pod uwagę:
- Opisy kategorii i produktów – przekonują internautę do zakupu rzeczy czy zamówienia usługi, ale jednocześnie mają wpływ na widoczność Twojej strony w Google. Wykorzystaj w treści słowa kluczowe, które mogą przynieść sprzedaż produktu, ale pamiętaj, żeby pisać przede wszystkim dla internauty, a nie dla robotów Google. Pisz językiem korzyści, ale bez przesadnego zachwycania się produktami. Miej również na uwadze, że odbiorcami treści mogą być osoby o różnym poziomie wiedzy z danego zakresu, więc powinna ona być zrozumiała również dla laika. Czytaj więcej: Opisy produktów w sklepie internetowym a ich wpływ na SEO i sprzedaż
- Blogposty – wpisy na blogu mogą przynieść Ci wiele korzyści, takich jak zwiększenie ruchu, budowanie wizerunku eksperta, komunikacja z odbiorcami. Blog pośrednio może przekładać się również na sprzedaż – internauta może trafić na niego, szukając odpowiedzi na dane pytanie, a jeśli znajdzie ją u Ciebie, to może zainteresować się zakupem produktu czy skorzystaniem z usługi, o której wspominasz w treści. Kluczowe jest to, żeby wpis był merytoryczny – wtedy zwiększasz prawdopodobieństwo tego, że internauta stanie się Twoim klientem.
- Case studies – masz za sobą zrealizowane projekty, którymi możesz się pochwalić? Zatem, jeśli klient się zgodzi, to opisz je na stronie. Pokaż, co udało Ci się osiągnąć i jakie podjąłeś działania – to skuteczna metoda na przekonanie odbiorcy, który waha się, czy rozpocząć z Tobą współpracę.
- Newsletter – internauta, który zapisał się do newslettera, najczęściej oczekuje, że otrzyma od Ciebie nie tylko wartościowe materiały, ale również jako pierwszy dowie się o promocjach. Ważne jest przesłanie mu contentu, który będzie zgodny z jego potrzebami. Dobrą praktyką jest pytanie użytkowników, jakie materiały czy oferty ich interesują.
- Social media – profile w serwisach społecznościowych mogą gromadzić wielu obserwujących Twoją markę. Możesz im udostępniać materiały, które dodałeś na blogu, informacje o ciekawych promocjach i nie tylko.
Co zrobić, żeby content sprzedawał?
Żeby treści, które wykorzystujesz w swoim biznesie, rzeczywiście sprzedawały, powinieneś zwrócić uwagę na co najmniej kilka istotnych kwestii. Przestrzegaj następujących zasad:
1. Pisz językiem korzyści
To znaczy tak, żeby podkreślać, co zyska odbiorca, jeśli zdecyduje się na zakup danego produktu (czy usługi). Zwracaj uwagę na jego największe zalety, na to, co można za jego pomocą zrobić i co przemawia za jego wyborem. Pomóż odbiorcy lepiej zrozumieć ten produkt. Chodzi o to, abyś dał zainteresowanemu jakiś powód do tego, żeby kupił on daną rzecz.
Nie oznacza to jednak, że masz przesadnie zachwycać się produktem. Pisanie, że jest on najlepszy, jedyny i niepowtarzalny niekoniecznie zakończy się sukcesem. Skup się na jego największych zaletach i zaprezentuj je w sposób zrozumiały dla odbiorcy. Zerknij poniżej. Informacja, że pojemność baterii tego smartfona wynosi 5020 mAh niewiele powie większości odbiorców, natomiast już dane o tym, jak długo można wykonywać różne zadania na tym urządzeniu są cenne.
Czytaj więcej: Język korzyści: jak wykorzystać go w e-commerce?
2. Pisz zwięźle i wyczerpuj temat
Skup się na konkretach. Nie musisz budować długich zdań i całych akapitów wokół jednej funkcji, której zalety możesz wyjaśnić w kilku słowach. Powinieneś dążyć do wyczerpania tematu, ale bez nadmiernego rozpisywania się. Zwróć uwagę m.in. na średni czas przebywania użytkownika na danej podstronie. Jeśli wynosi on np. minutę, to oczywiste, że internauta nie zapoznaje się z bardzo długą treścią, która się tam znajduje. Bardzo prawdopodobne, że podanie tych informacji w atrakcyjniejszej i krótszej formie przyniesie lepsze efekty sprzedażowe.
3. Przedstawiaj content w przystępnej dla odbiorcy formie
Nikt nie lubi zbitych bloków tekstu. Warto stosować wypunktowania i oznaczać w treści najważniejsze informacje. Dobrym rozwiązaniem jest również korzystanie z atrakcyjnych grafik czy stosowanie ikonek.
Źródło: https://www.euro.com.pl/ekspresy-cisnieniowe/siemens-eq-9-plus-connect-s700-ti9573x9rw.bhtml#opis
4. Pamiętaj o słowach kluczowych
Źródłem ruchu, który skutecznie sprzedaje jest wyszukiwarka Google. Internauci trafiają z niej na Twoją stronę po wpisaniu danego słowa kluczowego, znajdują to, czego potrzebują i często decydują się na zakup. Wykorzystaj narzędzia do analizy słów kluczowych i stosuj w treści odpowiednio dopasowane frazy.
Bardzo ważne są tu frazy long tailowe, które konwertują znacznie częściej niż te ogólne – charakteryzują się one większą skutecznością w sprzedaży. Przyciągają zdecydowanych użytkowników, dlatego internauta, który trafi na Twoją stronę po wyszukaniu takich fraz kluczowych z większym prawdopodobieństwem stanie się Twoim klientem.
Treści istotne dla wyszukiwarki możesz oznaczyć znacznikami <strong> lub <em>. Zoptymalizuj również zdjęcia – używaj w nazwie frazy kluczowej oddzielonej myślnikami, skorzystaj z niej również w opisie grafiki, czyli w tagu alt. SEO sprzedaje, dlatego nie zapominaj o optymalizacji treści pod algorytm Google, ale przede wszystkim twórz treść wartościową dla odbiorcy.
5. Używaj CTA (call to action)
Najprostsze przykłady CTA, z którymi spotykasz się na co dzień w serwisach to zapewne „Kup teraz” czy „Czytaj dalej”. CTA może mieć różną formę – najczęściej tekstową lub graficzną. Ten content ma z reguły kluczowy wpływ na skuteczność realizacji danego celu. Co zrobić, żeby CTA przynosiło rezultaty?
W miarę możliwości, zwracaj się do odbiorcy w pierwszej osobie liczby pojedynczej, mając na względzie to, do kogo kierujesz ofertę, jaka jest Twoja grupa docelowa. Nie używaj zbyt wielu słów. Umieść CTA w bardzo dobrze widocznym miejscu, zadbaj o jego odpowiednią wielkość i wyróżnij je kolorem, żeby było wyróżniało się spośród wszystkich innych treści na stronie.
W treści wezwania podkreśl korzyść, którą odniesie odbiorca. Może to być np. „Kliknij i skorzystaj za darmo”, „Kup teraz w promocji – 90 proc. taniej”, „Zapisz się i oszczędź 10 zł”. Ważne jest również testowanie skuteczności CTA, do czego możesz wykorzystać Google Analytics.
Czytaj więcej: Jak zaprojektować skuteczne CTA?
6. Twórz wartościowe treści
Internauta będzie zadowolony z treści, która odpowie na wszystkie jego pytania. Jeśli Twój tekst nie rozwieje jego wątpliwości, to poszuka on innych sklepów czy w serwisów WWW. Zanim opublikujesz dany content, oceń, czy faktycznie odbiorca znajdzie w nim wszystko, czego oczekuje. Jeśli nie, to dopracuj go. Analizuj zapytania od użytkowników, komentarze pozostawiane na stronie i na tej podstawie uzupełniaj treść o niezbędne zagadnienia.
Jeśli zależy Ci na tym, aby Twój content sprzedawał, monitoruj wyniki swoich działań – mierzenie efektów i analityka są równie ważne, jak samo tworzenie treści. Do dyspozycji masz darmowe narzędzia analityczne od Google, Google Analytics i Google Search Console, które ułatwią Ci zadanie. Warto skonfigurować je dla swojej witryny.
Tego nie rób, tworząc content
Możesz stracić mnóstwo czasu na przygotowanie treści, która miała sprzedawać, a na skutek błędów może się okazać, że content nie przyniesie Ci oczekiwanych efektów. Oto, czego nie powinieneś robić:
- Nie przesadź z językiem korzyści – postaw na konkretne informacje i racjonalnie opisz zalety produktu. Nie sugeruj, że jest on najlepszy i potrafi dosłownie wszystko. W ten sposób możesz tylko zniechęcić internautę.
- Nie ignoruj odbiorcy – innego contentu wymaga odbiorca, który jest studentem, a innego senior. Pamiętaj o tym.
- Nie przesadź z optymalizacją – umieszczanie słów kluczowych w treściach ma ogromne znaczenie, ale nie rób tego na siłę, a już tym bardziej nie używaj w contencie fraz w niegramatycznej formie. Pamiętaj, że piszesz dla odbiorcy!
- Wyróżniaj CTA – nawet idealnie dobrany tekst CTA nie będzie skuteczny, jeśli internauta nie zauważy go na stronie. Umieść go zatem tam, gdzie będzie zauważalny i wyróżnij go kolorem, ramką czy w inny sposób.
- Nie publikuj złej jakości tekstów – content miał się już pojawić wczoraj? Jesteś po terminie, więc publikujesz na szybko? To błąd! Daj sobie więcej czasu i stwórz coś, co będzie wartościowe i skuteczne, a nie zniechęci odbiorcę.
Case study zklockow.pl – praktyczny przykład
Wspominaliśmy o case study. Zerknij zatem na przykład takiego materiału, który przygotowaliśmy na podstawie realizacji dla jednego z naszych klientów. Szczegóły znajdziesz tutaj – case study SEO zklockow.pl. Zwróć uwagę na to, że w treści znajdują się wyłącznie konkretne informacje. Na samej górze widzisz dane dotyczące wzrostu widoczności i ruchu organicznego.
W dalszej części pokazaliśmy, jakie prace wykonaliśmy dla klienta krok po kroku, co jest cenną informacją dla zainteresowanych naszymi usługami – wiedzą, czego mogą się spodziewać. Jeśli jesteś w stanie przedstawić takie dane w przypadku swojej działalności, to możesz mieć niemal pewność, że zostaną one docenione przez odbiorców.
