Błędy SEO przy budowie sklepu internetowego:
#1 Zły dobór i użycie słów kluczowych
Wybór słów kluczowych to pierwszy krok przy rozpoczęciu pozycjonowania. Skoro jest to tak ważne w tym momencie, to na pewno właściwy dobór i umieszczenie słów kluczowych już na samym etapie budowy strony internetowej pomoże podnieść wyniki wyszukiwania w Google. Najlepszym rozwiązaniem jest zbudowanie osobnej podstrony na każde słowo kluczowe. Dzięki temu, roboty Google będą miały ułatwione zadanie przypisania frazy do strony na którą mają skierować użytkownika. W przypadku sklepu internetowego słowami kluczowymi są- frazy ogólne, takie jak nazwa sklepu, branża np.: sklep wędkarski, sklep odzieżowy. Takie frazy powinny być dopasowane do strony głównej.
- frazy kategorii - np.: sukienki damskie, klimatuzatory domowe - czyli takie frazy które będą dopasowane do kategorii w sklepie.
- frazy produktów dopasowane do nazw produktów w sklepie, dlatego każdy produkt powinien być przedstawiony na odrębnej podstronie.
#2 Kopiowanie opisów produktów ze strony producenta
Mówiąc o treściach strony, warto na samym początku poznać Pandę. Panda, to algorytm, który jest odpowiedzialny za zwiększenie widoczności stron lepszej jakości. Więcej o algorytmach pisaliśmy w naszym artykule: Jak zmieniła się wyszukiwarka Google w ostatnich 3 latach? Przy ocenie jakości strony pod uwagę brane są długości tekstów i ich unikalność. Weźmy na przykład 2 sklepy oferujące dokładnie ten sam produkt:- Sklep A: oferuje produkt na swojej stronie internetowej, opis produktu jest skopiowany od producenta. Producent jednocześnie też sprzedaje ten produkt korzystając ze znanego portalu aukcyjnego i korzysta z tego samego opisu.
- Sklep B: oferuje produkt na swojej stronie jednak opis produktu jest stworzony indywidualnie i posiada więcej treści i informacji niż opis producenta.
#3 Brak opisów alternatywnych grafik
Opis alternatywny to opis zdjęcia, który pojawia się w przypadku, gdy wyświetlenie zdjęcia nie jest możliwe. Jest on też czytany dla osób niewidomych aby określić co znajduje się na obrazku. Ale dlaczego jest to ważne przy pozycjonowaniu? Roboty Google (jeszcze) nie są w stanie “przeczytać” co znajduje się na obrazku dlatego opis alt jest jedyną metodą aby je nakierować. Można w opisie użyć słów kluczowych ale nie warto z nimi przesadzać. Ma to być przede wszystkim naturalny opis zdjęcia. Więcej o pozycjonowaniu zdjęć, możesz przeczytać o tym w jednym z wcześniejszych wpisów na blogu.#4 Brak wersji mobilnej lub responsywnej
Nie od dziś wiadomo, że Google bardziej docenia strony, które mają swoją wersję mobilną (specjalna wersja strony na urządzenia mobilne, często okrojona i lżejsza) lub responsywną (strona skonstruowana w taki sposób, że w każdej rozdzielczości wyświetla się prawidłowo). Dzieje się tak dlatego, że wciąż zwiększa się procent użytkowników korzystających z internetu na telefonach czy tabletach. W dobie mobile first jest to tym bardziej istotne, ponieważ kolejność wyników wyszukiwania jest ustalana własnie na podstawie wyników w wyszukiwaniu mobilnym. Source: StatCounter Global Stats - Platform Comparison Market Share Powyższy wykres pokazuje, jaki udział w wyszukiwaniach mają obecnie wyszukiwania mobilne. Nie trzeba więc wyjaśniać, dlaczego warto mieć wersję responsywną lub mobilną swojego sklepu. Jest to także myślenie bardzo przyszłościowe, ponieważ trend wzrostu użytkowników mobilnych cały czas jest bardzo duży.#5 Brak dodania tytułu i opisu meta każdej podstrony
Tytuł i opis podstrony (title i meta description) są wyświetlane w wynikach wyszukiwania. Title ma duży wpływ na pozycjonowanie natomiast opis może wpłynąć na CTR. To właśnie one decydują o tym, czy dany użytkownik zdecyduje się przejść na naszą stronę internetową czy wybierze inną. Każda podstrona powinna mieć unikalny tytuł i opis, dopasowane do treści podstrony. Powinny one zawierać słowo kluczowe jednak nie mogą być nimi przesycone. Ważna jest także długość opisu. W przypadku tytułu jest to maksymalnie 70 znaków. Przy opisie zaleca się długość 150 - 155 znaków. Jeśli opis będzie zbyt długi nie wyświetli się on w całości.#6 Problem wyboru UX vs. SEO
UX (User Experience) oznacza doświadczenia jakie towarzyszą odbiorcy przy korzystaniu z naszej strony internetowej. Strona, która ma dobrze zaprojektowany UX to taka, która zatrzymuje użytkownika wyglądem, jest łatwa i intuicyjna w użytkowaniu i dostarcza szybko niezbędnych dla klienta treści. Teoretycznie ulepszenie użyteczności zwiększy pozycję sklepu internetowego. Dzieje się tak dlatego, że jeśli strona angażuje użytkowników, zmniejsza się tzw. np. bounce rate (% osób, które spędzają na stronie tylko kilka sekund) a Google interpretuje to jako sygnał, że strona dostarcza użytkownikowi potrzebnych informacji i jest bardziej jakościowa. Teoretycznie. W praktyce jednak często zdarza się, że skupiając się na UX założyciele sklepu skupiają się jedynie na wyglądzie i faszerują stronę zdjęciami (często wysokiej jakości), filmami i innymi atrakcjami, których roboty Google nie czytają, przez co w ich oczach spada ilość jakościowych treści. Do tego może spaść szybkość ładowania się strony, co też ma negatywny wpływ na pozycję w wynikach wyszukiwania. Dlatego ważne jest to aby wyważyć UX i zastosować mądre rozwiązania, które będą użyteczne zarówno dla użytkownika jak i dla robotów Google.#7 Zła struktura URL
Często mówi się, że dobry adres URL to taki, który jesteśmy w stanie wpisać “z palca”, czyli po prostu jest łatwy do zapamiętania. W praktyce oznacza to, że nie może on być za długi, powinien zawierać słowa kluczowe oraz wskazywać kontekst produktu (na przykład nazwę katalogu). Ważne jest też aby słowa w adresie URL były oddzielone pauzą “-” a nie podkreślnikiem “_”. Na zdjęciu poniżej przedstawiono dobrze skonstruowany link, jednak użycie podkreślnika “_” sprawia, że Google nie czyta poszczególnych słów a łączy je ze sobą przez co efekt użycia słów kluczowych w URL jest zniwelowany.#8 Usuwanie podstron produktów, które przestały być dostępne
Wprawdzie ten błąd wiąże się bardziej z samym prowadzeniem sklepu niż z jego zakładaniem (podobnie jak dwa kolejne), jednak wyeliminowanie go i zaprojektowanie w taki sposób by było to możliwe jest bardzo istotne, więc zdecydowałam się zwrócić na niego uwagę. Usuwanie podstron w przypadku wycofania produktu jest praktyką popularną, która może drastycznie zmienić wyniki wyszukiwania sklepu. Powoduje to wzrost liczby błędów 404, za którymi ani Google ani klienci, lekko mówiąc, nie przepadają. Z wielu publikacji dowiesz się, że najlepszym rozwiązaniem będzie wprowadzenie przekierowania 301 na inny, podobny produkt. My jednak nie uważamy tego za najlepsze rozwiązanie. Klient, który wie co chce kupić a zostanie przekierowany na inny produkt nie będzie zachwycony. Lepszym rozwiązaniem jest pozostawienie strony taką jaka jest (z pełną treścią, odpowiednio zoptymalizowaną) dodając informację o tym, że produkt jest niedostępny oraz modułem sugerującym podobne produkty.#9 Indeksowanie wszystkiego
Indeksowanie jest ważnym zabiegiem, żeby Google w ogóle wiedziało, że nasza strona istnieje. Jest to ręczne lub automatyczne wprowadzenie strony do zasobów Google. Indeksować na pewno trzeba ale jest kilka elementów, których indeksację warto zablokować. Pierwszym z nich są wyniki wewnętrznego wyszukiwania na stronie. Wyniki te nie są przypisane do żadnego słowa kluczowego, ich URL jest inny a sam wynik jest unikalny więc nie warto go pozycjonować. Wyniki na stronie wyszukiwania mogą się powtarzać więc będą się duplikować. Drugim, w mniejszym stopniu wpływającym na SEO, są regulaminy i polityka prywatności. Są to dokumenty, które nie muszą być widoczne dla robotów Google a jedynie dla naszych klientów. Dodatkowo wyindeksowanie ich może uchronić sklep przed firmami wyłudzającymi pieniądze pod pretekstem niedozwolonych klauzul. Znane są przypadki gdy firmy prawnicze wpisywały niedozwoloną klauzulę w Google i wyłudzały pieniądze.#10 Nierozważne przejście z http na https
Google potwierdziło, że strony które posiadają certyfikat bezpieczeństwa, będą wyżej w wynikach wyszukiwania. Użytkownicy w takim wypadku mają zagwarantowane bezpieczeństwo co w przypadku sklepu internetowego wiąże się też z bezpieczeństwem danych osobowych. Przejście na https jest więc cenione jednak musi być zrobione w odpowiedni sposób, żeby pomogło a nie zaszkodziło. Adres witryny http i https to dwa zupełnie inne url, więc pierwszą rzeczą o którą należy zadbać to przekierowanie 301 wszystkich adresów. Jednak to nie wszystko. Trzeba także zmienić wszystkie linki wewnętrzne oraz linki obrazków, zaktualizować site mapę, sprawdzić linki kanoniczne oraz upewnić się, że narzędzia analityczne, z których korzystamy poprawnie zbierają dane i czy nie są potrzebne modyfikacje ustawień. Ostatnim krokiem to zmiana, w miarę możliwości, linków na serwisach zewnętrznych, takich jak profile społecznościowe czy katalogi.#11 Zły wybór CMSa
Wybór CMSa, który jest zazwyczaj pierwszym krokiem przy budowie sklepu internetowego, celowo zostawiłam na koniec. Dlaczego? Dlatego, że to właśnie właściwy CMS powinien nam umożliwić wyeliminowanie wszystkich wcześniejszych błędów. Zatem przed wyborem należy sprawdzić czy CMS umożliwia zmianę tytułu i opisu na każdej z podstron, dodania opisów alternatywnych, zmiany struktury linków i czy jest systemem responsywnym. Przeczytaj nasz artykuł na temat: Jak wybrać CMS dla sklepu internetowego?.Budowanie sklepów internetowych przyjaznych SEO
Zbudowanie sklepu internetowego przyjaznego dla SEO to dobry początek, jednak jest to tylko początek, za którym powinien podążać szereg aktywności zwiększających widoczność strony w sieci. Dzięki zastosowaniu się do powyższych wskazówek aktywności te będą ułatwione ale na pewno nie mogą być wyeliminowane. Warto zadbać o to, aby już na wstępie strona była przyjazna dla Google.
Sprawdź również nasz poradnik pozycjonowanie stron.