Czym są skrócone linki i czy warto je stosować pod kątem SEO?

Link skrócony to odnośnik, który przekierowuje do dłuższego, docelowego adresu. Jego forma zależy od tego, z jakiego serwisu skorzystano, tworząc go. Załóżmy, że do skrócenia jest odnośnik – https://delante.pl/podsumowanie-roku-2021-w-google-czego-najczesciej-szukali-polacy/ i skorzystamy przy tym z serwisu tiny.pl. W efekcie uzyskujemy odnośnik https://tiny.pl/94tcp. Kiedy go klikniesz, zostaniesz przekierowany na docelowy adres URL.

Skrócone linki mają przeróżne zastosowanie. Spotkasz się z nimi nie tylko w serwisach społecznościowych, ale również na innych stronach. Bardzo często korzystają z nich prowadzący witryny, którzy uczestniczą w programach partnerskich. Ma to na celu uniknięcie sytuacji, w której internauta zamiast kliknąć odnośnik z identyfikatorem partnerskim właściciela serwisu, skopiuje część bez tego elementu i tym samym pozbawi wydawcę ewentualnej prowizji.

Chcesz, by to Twojej strony prowadziły linki dobrej jakości? Sprawdź naszą usługę link building!

Nie musi być tak, że skrócone linki przydadzą Ci się na co dzień, natomiast od czasu na do czasu – jak najbardziej mogą. Czy skracanie linków jest bezpieczne? Jakie są największe zalety tego rozwiązania?

W dalszym ciągu nie wszystkie strony WWW korzystają z adresów URL w przyjaznej dla odbiorcy formie. Może się zdarzyć i tak, że URL do danej podstrony będzie bardzo długi i będzie się składać z ciągu przypadkowych znaków – taka forma nie zachęca internautów do kliknięcia. Lepiej w takim przypadku skorzystać ze skracacza. 

Inna kwestia to limit znaków, np. w serwisie Twitter, gdzie może ich być 280. Długi adres URL zabiera znaczną ich część – w takim przypadku również lepiej użyć skracacza, co jest wykorzystywane przez wiele portali.

Jeżeli pracujesz nad stroną, która ma zarabiać na programach partnerskich to część użytkowników może jednak nie klikać odsyłaczy, które umieścisz, tylko skopiować link, usunąć z niego część, która wskazuje na to, że to z Twojej strony pochodzi kliknięcie i przejść bezpośrednio na stronę docelową.

Wykonałeś pracę, której celem było uzyskanie prowizji od sprzedaży lub wynagrodzenia za kliknięcie, ale jeśli dojdzie do opisanej sytuacji, wtedy tracisz ewentualny przychód. Dzięki skracaczom linków możesz wyeliminować ten problem, gdyż możesz wybrać, co wyświetli się użytkownikowi w skróconym linku.

W zależności od tego, z jakiego skracacza linków skorzystasz, możesz uzyskać przeróżne dane dotyczące odwiedzających. To nie tylko informacje o liczbie przekierowań, ale również bardziej szczegółowe dane, które w dodatku możesz eksportować do zewnętrznego pliku i je analizować.

Niektóre serwisy, które umożliwiają skracanie linków, pozwalają również na dodanie swojej domeny, co już jest bardzo dobrym posunięciem, bo eliminuje ryzyko oceny odnośnika jako podejrzanego.

Prawdopodobnie spotkałeś się w tradycyjnych książkach z umieszczaniem długich adresów URL… Chcąc sprawdzić daną stronę, musiałeś go przepisać, a przy okazji prawdopodobnie popełniłeś niejeden błąd. Tymczasem autor mógł przecież skorzystać ze skracacza linków, dzięki któremu odbiorca bardzo szybko dotarłby do oczekiwanej treści. 

To samo dotyczy przypadków umieszczenia linku na ulotce reklamowej czy wizytówkach i infografikach. Krótsza forma adresu powoduje, że nie zniechęcasz odbiorcy do zapoznania się z treścią.

Zobacz sam, jaka jest różnica w wyglądzie linków:

www.twojadomena.pl/8vdjwmic7d83jf a bit.ly/zarejestruj_się

Jeśli wysyłasz odbiorcom krótkie wiadomości tekstowe w formie SMS-ów, to zamiast dodawać w nich długi adres strony, skorzystaj ze skracacza. To zdecydowanie dobry wybór z tego względu, że zwiększasz szansę na to, że odbiorca przepisze ten URL i zerknie na stronę.

Im będzie on krótszy, tym oczywiście lepiej. Z drugiej strony ma to również wadę – nie pozycjonujesz swojego brandu, odbiorca może zapamiętać markę skracacza.

Uwaga: jeśli widzisz skrócony link, a nie ufasz stronie, na której znajduje się odnośnik, to możesz sprawdzić, gdzie on przekierowuje, zanim go klikniesz. Skorzystaj z tego narzędzia – https://wheregoes.com/. Dodaj skrócony link, a zobaczysz, dokąd on prowadzi.

Zalety korzystania ze skracaczy linków są niepodważalne, ale to oczywiście nie wszystko. Czy używanie takich odnośników może mieć negatywny lub pozytywny wpływ na widoczność Twojej strony w wynikach wyszukiwania? Oczywiście odsyłacze są czynnikiem rankingowym. Tylko, jak linki skrócone wpływają na SEO?

Jeśli korzystasz ze skracaczy, to nie masz się czego obawiać, o ile tylko nie będą to rozwiązania o wątpliwej reputacji, pochodzące z niskiej jakości domen. Na tej temat wypowiadał się m.in. Matt Cutts. Wprawdzie ta wypowiedź jest nie jest nowa, natomiast wciąż pozostaje aktualna.
https://www.youtube.com/embed/QMkltd6dZzU
Skracacze linków przekazują link juice, więc zostaną uwzględnione przez Google przy ustalaniu rankingu, natomiast miej na uwadze, że w przypadku serwisów społecznościowych najczęściej takie odnośniki mają dodany atrybut nofollow.

Skracacze wykorzystują przekierowanie 301, czyli dokładnie to, które prawdopodobnie wykorzystujesz na swojej stronie, kiedy chcesz połączyć różne treści albo wyeliminować błąd 404 i w wielu innych przypadkach.

Co więcej, Google również oferowało swój skracacz linków – usługa została jednak wycofana w marcu 2019 roku. Biorąc jednak pod uwagę, że była dostępna przez 10 lat, Google musiało pozytywnie oceniać to rozwiązanie. Co istotne, po wyłączeniu możliwości dodawania nowych linków do skrócenia w dalszym ciągu działają te, które zostały utworzone kiedyś. Dlatego bardzo istotne jest korzystanie wyłącznie ze sprawdzonych skracaczy – nie chcesz przecież, aby linki prowadzące do podstron Twojego serwisu nagle przestały działać!

Skoro takie odnośniki są uwzględniane przez Google, to czy swoją strategię link buildingu możesz oprzeć na budowaniu odnośników na dziesiątkach różnych skracaczy? To nie jest dobry pomysł.

Po pierwsze takie rozwiązania bazują na różnej jakości domenach, a kolejna sprawa – nad tymi przekierowaniami nie jesteś w stanie zapanować. Część z nich może z czasem powodować łańcuchy przekierowań, więc też negatywnie zmieniać się ich profil linkowy i nie tylko. Potencjalnych problemów jest więcej.

Kiedyś skracacze linków rzeczywiście potrafiły przynieść znakomite wyniki w pozycjonowaniu. Obecnie nie jest tak, że do uzyskania wysokich pozycji wystarczą Ci odnośniki z setek takich stron. Poza tym witryna, do której prowadzą dziesiątki przekierowań 301, może wyglądać dla Google podejrzanie. A już lata temu Matt Cutts potwierdził, że 301 nie przekazuje stronie całej mocy.

Jeśli decydujesz się na skrócone linki pod SEO, pamiętaj o następujących zasadach:

Ponadto pamiętaj, że skrócony link trzeba jeszcze zindeksować w Google, aby przekazywał moc SEO Twojej stronie. W tym celu możesz go podlinkować albo skorzystać z systemów indeksujących.

Podsumowując – raczej nie mówimy o negatywnym wpływie linków skróconych na SEO, a mniejszym pozytywnym wpływie ze względu na wykorzystywane przez nie przekierowanie 301. 

Oczywiście najprostszym sposobem jest skorzystanie z dostępnych na rynku skracaczy. Oto rozwiązania, które warto brać pod uwagę:

Jak widzisz, udało się uzyskać następujący link – https://rebrand.ly/seo-vs-google-ads-co-wybrac, który różni się od docelowego odnośnika tylko nazwą domeny – https://delante.pl/seo-vs-google-ads-co-wybrac/. Ponadto w panelu zarządzania usługą widzisz statystyki kliknięć:

Po dodaniu odnośnika możesz się zapoznać z licznymi statystykami.

Warto, abyś przetestował przynajmniej kilka tych systemów i na tej podstawie wybrał ten, który Ci najbardziej odpowiada. Rejestracja nie zajmuje wiele czasu – w każdym możesz się zalogować kontem Google, Facebook i nie tylko.

Jako że cel korzystania ze skracacza linków może być różny, jako ciekawostkę potraktuj stronę o dosyć niecodziennej domenie – ujeb.se. Prawdopodobnie ten system może się sprawdzić w przypadku branży mocno rozrywkowej ;-).

Jeśli dodajesz linki do postów w social media, ale nie tylko tam, to warto, aby skrócony link był w Twojej domenie, a nie prowadził do zupełnie innej strony. Internauta nie musi znać popularnych systemów do skracania linków. Tylko jak uzyskać takie rozwiązanie?

Jeśli prowadzisz stronę opartą na systemie WordPress, to masz je gotowe. Wystarczy, że zainstalujesz wtyczkę Pretty Links – Link Management, Branding, Tracking & Sharing Plugin. Ponad 300 tys. aktywnych instalacji i wysoka ocena to jedne z plusów tego rozwiązania.

Obsługa tego pluginu jest bardzo prosta – dodajesz link, po czym otrzymujesz go w wersji skróconej.

W przypadku gdy nie korzystasz z systemu WordPress, to możesz sięgnąć po inne rozwiązanie, a jest nim Yourls.org. Opis działania tego skryptu i instalacji znajdziesz na podlinkowanej stronie. Korzystając z niego, uzyskujesz mnóstwo danych na temat nie tylko liczby kliknięć, ale także informacje o internautach, którzy klikali dany odnośnik.

Pamiętaj jednak, że jak to mawia nasz Web Developer – “Im prościej tym lepiej!”, więc jeżeli masz już wtyczki w WordPressie, zastanów się, czy będziesz w miarę regularnie korzystał też z tej!

Jeśli to rozwiązanie Ci nie odpowiada, to niektóre skracacze linków dają Ci możliwość korzystania z własnej domeny, ale oczywiście tylko w płatnych pakietach. Czy warto? Skorzystanie z gotowej wtyczki lub skryptu wiąże się ze sporą oszczędnością.

Na zakończenie podzielimy się opinią naszego SEO Specjalisty Wojciecha: