- Błędy w prowadzeniu bloga firmowego: tego nie rób!
- Brak strategii contentowej i content planu
- Brak merytoryki i nuda
- Brak konsekwencji, spójności i regularności
- Brak zrozumienia person marketingowych
- Brak różnorodności
- Brak sprawdzania treści przed publikacją
- Brak contentu - same oferty sprzedażowe
- Brak optymalizacji strony WWW pod SEO
- Brak optymalizacji tekstu pod SEO (lub aż za dużo optymalizacji!)
- Brak zdjęć i infografik oraz optymalizacji
- Brak komunikacji z odbiorcami i promocji
- Brak analizy efektów działań w content marketingu
- Błędy podczas blogowania: kilka słów na zakończenie
Błędy w prowadzeniu bloga firmowego: tego nie rób!
1. Brak strategii contentowej i content planu
Ile razy zastanawiałeś się, o czym pisać i dlaczego? Albo pisałeś “o wszystkim i o niczym”, bo nie miałeś pomysłu na temat? Dobry content manager nie ma takich problemów. Ma z góry na kilka miesięcy do przodu rozpisane tematy, zgodnie z dobrze zaprojektowanym lejkiem sprzedażowo-marketingowym. Wie, co z czego wynika i dlaczego właśnie teraz pisze właśnie o tym.
Strategia contentowa i jej konsekwentna realizacja - tego potrzebuje Twój blog.
2. Brak merytoryki i nuda
Jakość treści ma znaczenie. Dziś przy tak powszechnym dostępie do informacji błahe i nudne treści jedynie zwiększą wskaźnik odrzuceń Twojej strony WWW. Bez sensu. Jeśli jesteś ekspertem w danym temacie, wyciśnij ze swojej głowy i wartościowych źródeł (koniecznie podlinkowanych!) ile się da. Jeśli pracujesz jako copywriter i opisywane przez Ciebie zagadnienia to nie Twój “konik”, zrób dobry research i naprawdę przyłóż się do postawionego wyzwania. Rozpisz plan tekstu, strukturę nagłówków, zbierz materiały i… pisz!3. Brak konsekwencji, spójności i regularności
Z content marketingiem jest jak z dobrym planem treningowym. Nie od razu przebiegniesz maraton, ale jeśli codziennie poświęcisz 30 minut na bieganie, z czasem Twoje wyniki i dystanse się poprawią. Świat SEO działa podobnie. Jeśli chcesz wspiąć się na szczyt organicznych wyników wyszukiwania w Google, musisz regularnie dokarmiać algorytmy świeżutkimi porcjami wartościowej treści. Konsekwencja i regularność pomogą Ci osiągnąć Twój cel. Jeśli do tego dołożysz spójność Twoich tekstów, podobny, jasny układ treści, dodatkowe materiały w postaci infografik, czy e-booków, poszerzających dane zagadnienie, sukces jest w zasięgu ręki. Lub myszki.4. Brak zrozumienia person marketingowych
Jeśli nie rozumiesz Twojego odbiorcy, On nie zrozumie Ciebie. Każde działanie na Twoim blogu firmowym powinno być skierowane do konkretnej, dobrze opracowanej persony marketingowej. Coś “dla wszystkich” zwykle jest “dla nikogo”. A jeśli coś jest “dla nikogo”, to jest do niczego. O tym, jak poznać i zrozumieć personę w marketingu i SEO, opublikowaliśmy już poradnik na naszym blogu.5. Brak różnorodności
Spójność i konsekwencja? Owszem. Ale nie kosztem różnorodności tematów i poziomu zaawansowania poruszanych zagadnień. Dobrze, aby Twój firmowy blog nawiązywał do szerokiego wachlarza zainteresowań i potrzeb potencjalnych Klientów. Twoje usługi dotyczą SEO? W takim razie wytłumacz podstawowe zagadnienia dotyczące pozycjonowania stron, ale także pokaż na konkretnych przykładach, jak strategia SEO pomaga w biznesie i jak może pomóc zwiększyć sprzedaż lub wejść na nowe rynki. Sprzedajesz narzędzia ogrodowe? Opisz na blogu, na jak wiele sposobów można je wykorzystać i jakie inspirujące kompozycje tworzyć w ogrodzie z wykorzystaniem kilku prostych pomysłów, a także opowiedz o tym, jak być eco-friendly i oszczędzać na prądzie podczas prac ogrodowych. Szeroko, ciekawie, wciągająco, na temat, wyczerpująco. Ot co. [caption id="attachment_39722" align="aligncenter" width="750"] Przykład wpisów na blogu uprawiaj.pl.[/caption]6. Brak sprawdzania treści przed publikacją
Błędy ortograficzne. Gafy językowe. Niechlujny szyk zdań, pisany “na szybko, na kolanie”, bo “trzeba coś opublikować”. Złe formatowanie lub całkowity brak formatowania i interpunkcji. Ogromne bloki tekstu, wypełnione “bykami”, bez pogrubień i wyróżnień, bez wypunktowania najważniejszych elementów. Kobyły, przez które nie da się przebrnąć. A w tym wszystkim użytkownik, który po kilku zdaniach lektury ucieka z Twojego bloga do konkurencji. Jeśli w trakcie czytania powyższego akapitu chociaż w jednym zdaniu poczułeś “oj, to chyba o mnie” to wiedz, że algorytmy Google nie będą Ci służyć.7. Brak contentu - same oferty sprzedażowe
Tu nie chodzi o to, aby każdy Twój wpis na blogu był opisem tego, dlaczego warto coś od Ciebie kupić i jak świetne są Twoje produkty. Blog firmowy to nie katalog handlowca, a często niestety właśnie tak się dzieje. Takich treści - laurek nikt nie szuka w Google. Content marketing ma “ściągnąć” z Google ruch organiczny do Ciebie na stronę i na tyle wciągnąć odbiorcę, aby ten:- kliknął w przygotowane przez Ciebie CTA,
- pobrał premium content, np. e-booka w zamian za pozostawienie maila,
- zapisał się do newslettera,
- wysłał zapytanie przez formularz kontaktowy,
- dowiedział się, że taka marka jak Twoja w ogóle istnieje.