- zatrudniasz freelancera lub małą agencję i chcesz zweryfikować, czy ich działania związane z SEO i pozycjonowaniem Twojej strony są wykonywane poprawnie,
- jesteś na etapie rekrutacji nowego pracownika do działu marketingu online lub szukasz firmy, która zajmuje się pozycjonowaniem stron i SEO,
- chcesz sam metodą “prób i błędów” pracować nad pozycją Twojej witryny w sieci wyszukiwania Google,
Co robić, aby Twoja pozycja w Google nie musiała być wywróżona z kart?[/caption] Sprawdź 8 wskazówek ekspertów Delante, które pomogą Ci lepiej prezentować Twój brand w sieci. Przygotuj dobrą kawę, notatnik i przygotuj się na inspirującą lekcję SEO. No to… zaczynamy!
8 błędów SEO - czego NIE robić?
1. NIE olewaj i NIE duplikuj meta tagów i altów
Brak element title i meta description w 2020 roku to skandal. Kopiowanie i powielanie w kolejnych miejscach na stronie tych samych meta tagów to już prawdziwa zbrodnia. Pamiętaj, dla każdej podstrony meta tagi muszą być inne - w końcu w każdym miejscu piszesz o czymś innym, o innym produkcie, prawda? Nie chcesz chyba, aby na każdej stronie książki, którą właśnie kupiłeś, był ten sam, skopiowany słowo w słowo tekst? ;-) Sztucznie dobrane tytuły lub meta opisy nie pomogą. Kłamstwo ma krótkie nogi. Lepiej dobrane meta tagi i title to bardziej “mięsisty” ruch na stronie. Treści dopasowują się do poszukujących ich użytkowników, średnia długość sesji rośnie i… voila! Top 10 Google jest w zasięgu ręki.2. NIE wstawiaj nofollow, gdzie popadnie
Wpuść robota Google do Twojego apartamentu online. Przy linkowaniu wewnętrznym używaj znacznika dofollow wszędzie tam, gdzie chcesz, aby algorytm Google zajrzał i zindeksował Twoje treści. Nofollow to dla niego brama nie do pokonania. [caption id="attachment_29030" align="aligncenter" width="792"]3. NIE kopiuj contentu
Ani od samego siebie (tak, to możliwe!), ani tym bardziej od innych serwisów w sieci. Unikalna treść ma znaczący wpływ na pozycjonowanie strony. Takie zagrywki mogą być nawet “nagrodzone” przez Google banem w wyszukiwarce i zapisem na kartach blacklisty Google, a wtedy historia Twojej domeny pogrąży się w otchłani rozpaczy. Nie warto.4. NIE przeginaj z nagłówkami i słowami kluczowymi
“Kopiuj, wklej” w każdym miejscu na firmowej stronie i w tagach przeogromnej listy Twoich wymarzonych słów kluczowych nie pomoże, a jedynie zaszkodzi Twojej witrynie i domenie. Kiedyś to działało, niestety. Skutki takich “magicznych sztuczek”, wdrożonych przez poprzedników, niejednokrotnie ratujemy na stronach naszych Klientów do dziś. Obecnie ten absurd został wyparty przez kontekst - wykorzystuj keywordy, dopasowane do contentu, czy produktu na danej podstronie, w odpowiednim kontekście, jak najbardziej naturalnie. #context_is_king Podobnie rzecz się ma z nagłówkami. Zadbaj o jasną i czytelną dla użytkownika i robota Google strukturę contentu. H1, H2, H3, H… Słyszałeś o nich? Świetnie. To nie znaczy jednak, że nagłówek ma pojawiać się co 1-2 zdania. Chyba, że to naprawdę konieczne dla dynamiki i stylu Twojego tekstu. W większości wypadków sprawdzą się jednak nagłówki minimum co 6/7 linijek tekstu. Pamiętaj o tym, by główny nagłówek, H1, opisywał ogólnie cały tekst i jego tematykę, nagłówki H2 stanowiły nazwy rozdziałów, obszernych fragmentów treści, a nagłówki H3 tytułowały małe akapity. Na wszystkie inne oko Google nawet nie spojrzy, więc potem to już tylko estetyka dla tych prawdziwych, żywych Czytelników. Więcej o prawidłowej strukturze nagłówków na stronie przeczytasz w naszym innym artykule: Czym są nagłówki strony internetowej?5. NIE zapominaj o poradach od PageSpeed Insights
[caption id="attachment_29032" align="aligncenter" width="446"]6. NIE żałuj pieniędzy na SSL
Brak certyfikatu SSL lub jego błędne wdrożenie w 2020 roku jest absolutnie passe i niedopuszczalne. Zarówno z poziomu deweloperskiego, jak i prawnego #RODO. Jeśli dbasz o linkowanie zewnętrzne (chwała Ci za to!), nie linkuj ze swojej strony do witryn bez SSL. Więcej o tym, jak (dobrze) zainstalować SSL, pisaliśmy tutaj.7. NIE zaśmiecaj historii domeny
Unikaj banów i SEO-wego mataczenia. Uważaj przy zmianach hostingu lub domeny na przerwy w widoczności strony. Zadbaj o to, aby nie było żadnych przerw w utrzymywaniu i opłacaniu domeny. Aktualizuj stronę regularnie. W przeciwnym razie wszystkie te i inne potencjalne rysy odcisną piętno na historii Twojej domeny, a co za tym idzie, wyniki pozycjonerskie będą o wiele gorsze. [caption id="attachment_29034" align="aligncenter" width="1029"]8. NIE publikuj tej samej strony WWW pod kilkoma adresami
Duplikację treści, a do tego bałagan na serwerze i w Twoim CMS’ie zapewnią Ci takie przykładowe adresy, prowadzące do jednej i tej samej strony głównej:- https://www.twojastrona.pl
- https://twojastrona.pl/eu/pl
- http://twojastrona.pl
- https://www.twojastrona.pl/pl/index.php