Płacenie za rezultaty w SEO to ściema

Rozliczanie za efekt czy abonament

Rozliczanie za efekt polega na przygotowaniu listy fraz kluczowych, na których zależy klientowi i ustaleniu stawki za daną pozycję w SERP-ie. Przykład – jeśli dane słowo wejdzie do TOP3 to wówczas agencja dostanie X zł. Jeśli do TOP 6 to z kolei zyska X zł. Najczęściej jest to naliczane dziennie. Jeszcze niedawno był to bardzo popularny model rozliczeń za SEO w Polsce – powiązane było to z faktem, że mało firm się pozycjonowało więc można było przy pomocy kilku linków i prostych optymalizacji treści na stronie osiągnąć dobre pozycje.

Pozycjonowanie na abonament polega na ustaleniu miesięcznej stawki, którą klient płaci  za działania SEO. Zwykle w odstępach jednomiesięcznych klient otrzymuje raport z wykonanych działań i efektów, jakie udało się osiągnąć. Więcej o tym rozwiązaniu dowiecie się tutaj: https://delante.pl/pozycjonowanie-za-efekt-czy-abonament/

Od czego zależy wysokość abonamentu?

Wysokość abonamentu miesięcznego zależna jest od liczby roboczogodzin przeznaczonych na daną stronę. W skład abonamentu wliczają się również linki wykonane dla danej strony. Czasem agencje SEO zajmują się również copywritingiem i jeśli budżet jest wystarczająco duży, to wtedy za pieniądze z abonamentu powstają teksty blogowe, rozbudowane opisy kategorii czy też produktów.

Rozliczanie za efekt w SEO jest kuszące ale…

Jest to kuszące dla przedsiębiorców, bo widzą za co płacą. Jednak aktualnie, żaden pozycjoner nie jest w stanie zagwarantować efektów. Dlaczego?

• Po pierwsze jest wiele czynników rankingowych, a na część z nich pozycjoner nie ma w ogóle wpływu. Więcej o czynnikach rankignowych Google można przeczytać tutaj: https://delante.pl/czynniki-rankingowe-google/
• Kiedyś wystarczyły linki – zdobycie kilku linków z niekoniecznie wartościowych domen sprawiało, że strona zaczynała rankować. Linki były na dobrą sprawę gwarancją dobrego wyniku.
• Jeszcze niedawno algorytmy Google nie były aż tak skomplikowane jak dziś.
• Coraz więcej firm się pozycjonuje – nie jesteś w stanie przewidzieć co zrobi konkurencja – jeśli nagle zainwestuje duże pieniądze w SEO to pomimo dużej ilości pracy wykonanej przez Ciebie zostaniesz w tyle.
• Można stwierdzić, że nie ma działań pewnych. To co sprawdza się w przypadku domeny A, nie oznacza, że sprawdzi się w przypadku domeny B. Mało tego, może się okazać, że podobne działania w jednym wypadku spowodują wzrosty, a w innym spadki.
• Algorytm Google cały czas się zmienia i aktualizuje. W 2018 roku został zaktualizowany ponad 3 tysiące razy (https://moz.com/blog/how-often-does-google-update-its-algorithm). Naturalnie, większość z tych update’ów jest natury kosmetycznej, nie stawiają na głowie całej listy wyników organicznych, ani tym bardziej nie powodują bólów głowy u pozycjonerów, ale co roku jest kilka aktualizacji, które mogą nieźle namieszać. a dziennie następuje około 8 aktualizacji algorytmu. Sprawia to, że nigdy nie można być pewnym, czy to co zastosowaliśmy tydzień temu, wciąż pozytywnie wpływa na rankowanie strony. Pozycjoner zawsze musi oczekiwać spektakularnych wzrostów, ale również być gotowym na jeszcze bardziej spektakularne spadki.

Każdy widzi coś innego…

Jednym z wielu problemów rozliczania się za efekt jest to, że nie do końca wiadomo jak liczyć pozycje danych fraz. SERP jest dynamiczny i dopasowuje się do danego użytkownika i jego lokalizacji. Wpisując fryzjer, w zależności od lokalizacji, dostaniemy różne wyniki wyszukiwania, tym samym czy jeśli dana fraza np. “fryzjer” wskoczy na pierwsze miejsce w Krakowie to można uznać to za sukces i domagać się zapłaty, skoro w Warszawie na frazę “fryzjer” na pierwszym miejscu będzie zupełnie inna strona?

Kiedy spodziewać się rezultatów pozycjonowania?

Ponadto, warto pamiętać, że często pierwsze efekty przychodzą dopiero po pewnym czasie – pierwsze efekty pozycjonowania powinny pojawić się po około 2-3 miesiącach pracy. Do tego momentu agencja SEO rozliczając się za efekt pracuje za darmo, jednocześnie musząc sobie opłacić narzędzia niezbędne do wykonywania pracy, jak również ludzi, którzy tę pracę wykonują. Tym samym agencje rozliczające się za efekt czują presję natychmiastowych wyników – a jak wiemy, szybko wcale nie znaczy dobrze, a tym bardziej zgodnie z zasadami.

Tym samym działają chaotycznie, nieprzemyślanie i nerwowo. Może to skutkować np. ukaraniem strony w dalszej perspektywie czasowej. I tak – np. agencja SEO można wykorzystywać spamowanie, co może doprowadzić do tego, że Google zauważy nienaturalny napływ linków, co skutkuje banem lub filtrem. Takie działania nazywają się Black Hat SEO. Mogą one dawać szybkie rezultaty, czyli szybką wypłatę wynagrodzenia. Pośród typowych działań blackhatowych można wyróżnić np.

• nienaturalne mnożenie słów kluczowych lub też ukrywanie treści poprzez np. pisanie białym fontem na białym tle,
• ukrywanie słów kluczowych w altach na obrazkach,
• tworzenie nienaturalnych linków,
• cloaking czyli umieszczanie na stronie innych treści niż w znacznikach meta. Wtedy użytkownicy wchodzą na stronę i nie znajdują nic interesującego.
• keyword stuffing, które polega na nienaturalnym upychaniu słów kluczowych,

  

• automatyczne generowanie treści poprzez korzystanie z programów samodzielnie tworzących treść z użyciem słów kluczowych,
• SWL,
• thin content czyli strony, które są bez wartości dla użytkownika,
• hacking SEO.

Takie działania mogą skutkować nałożeniem filtra (ręcznego lub algorytmicznego). Później – zdjęcie takiej kary – to też koszta, a i tak nie ma pewności, czy uda się ściągnąć wszystkie filtry. Może to zająć nawet wiele miesięcy, a w radykalnych przypadkach, należy przenieść się na nową domenę. Więcej o tym, dlaczego nie warto korzystać z technik Black Hat SEO dowiesz się tutaj: https://delante.pl/black-hat-seo-czyli-polowanie-na-filtr/

Gdy asortyment się zmienia

Abonament jest szczególnie korzystny dla sklepów, w których asortyment cały czas się zmienia. Wówczas działania pozycjonujące mogą zostać dostosowane do cały czas zmieniającego się asortymentu sklepu. Gdy umowa podpisana zostaje na płatność za pozycje danych fraz to wówczas są one stałe i niezależne od tego, jak bardzo się zmieniła oferta danej strony.

Co warto również podkreślić – pozycjonowanie na zaledwie kilka czy kilkanaście fraz, jak to się dzieje w przypadku pozycjonowania za efekt może zostać uznane za manipulacje linkami, co zwiększa ryzyko nałożenia filtrów. Do tego jest to po prostu nieefektywne. Każdego produktu bądź usługi można szukać w Google na co najmniej kilka sposobów. Dobra agencja SEO wie, że fryzjera można szukać wpisując: fryzjer, fryzjer Kraków, fryzier (z błędem), fryzjer w Krakowie, dobry fryzjer, fryzjer do włosów kręconych, jaki dobry fryzjer, fryzjer ruczaj, farbowanie fryzjer, fryzjer keratyna i… miliony innych wariantów. Często w umowach za efekt, tylko jeden sposób wyszukiwania danej podstrony jest brany pod uwagę. O tym ile fraz należy pozycjonować dowiesz się tutaj: https://delante.pl/pozycjonowanie-5-10-20-fraz-ile-wybrac/

Co do fraz – niektóre agencje oferujące pozycjonowanie za efekt samodzielnie wybierają, bądź podpowiadają frazy, które mają praktycznie zerowy wolumen wyszukiwań. Klient musi mieć wiedzę, by nie dać się naciągnąć na bezwartościowe frazy dla swojego biznesu. Często nieuczciwe agencje chcą pozycjonować niedorzecznie długie long taile, których nikt nigdy nie wyszuka. Long taile są skutecznymi sposobami na pozycjonowanie stron, jednak jest spora różnica między long tailem w postaci – “fryzjer w Krakowie do włosów kręconych”, a “fryzjer Jan Kowalski Kraków Kazimierz róg Dietla ze Starowiślną”. Cóż z tego, że będziemy na pierwszej pozycji, gdy nie przyniesie to w ogóle ruchu na stronie.

Gdy pozycjonowanie działa

W ramach działań pozycjonerskich może się zdarzyć, że frazy nieuwzględnione w umowie zaczną rankować i przynosić ruch i konwersje. Oczywiście, jako że nie były uwzględnione w umowie, trudno oczekiwać, by klient płacił za podniesienie ich pozycji. Jednak, czy nie jest to nieuczciwe wobec agencji, że mimo iż przynosi firmie realny zysk, to nie otrzymuje za to zapłaty?

Podsumowanie

Aktualnie żaden pozycjoner nie zagwarantuje natychmiastowych rezultatów – metodyczne działanie, stały nakład pracy i godzin da wyniki w dłuższej perspektywie czasu. Takie działania są bezpieczne i nie grożą banem ani filtrem. Jak było wspomniane wyżej, Google wprowadza ponad 3 tysiące zmian algorytmu. Nie da się tego przewidzieć, ale jednocześnie nie można dać gwarancji wyników. Dobre SEO może zająć nie tylko tygodnie, ale i miesiące.

Zrozumiała jest frustracja u klientów, gdy agencja działa 2 miesiące, miały być efekty, a ich nie ma. Jednak wtedy dobra i uczciwa agencja SEO jest w pełni transparentna – powinna pokazać swoje działania i wyjaśnić, co się dzieje ze stroną, że jej pozycjonowanie zajmuje czas. Dobre pozycjonowanie zabiera czas i dużo energii, jednak odwdzięczy się wysokimi pozycjami.