Artykuł sponsorowany. Co to jest?
Być może artykuł sponsorowany kojarzy Ci się głównie z opłaconym tekstem, w którym w nachalny sposób reklamowana jest dana firma czy jej produkt. I rzeczywiście, taka forma jest możliwa, ale coraz rzadziej stosowana.
Przede wszystkim duże znaczenie ma to, jaki jest cel publikacji.
Czasami chodzi tylko o poinformowanie użytkowników danego serwisu, że firma zaczęła działać czy wprowadziła coś nowego do oferty. Często też twórcy artykułu sponsorowanego dostarczają w ten sposób wartościowych treści związanych ze swoją działalnością. Np. firma z branży nieruchomości przeprowadza analizę rynku, a jej wyniki prezentuje w artykule sponsorowanym. Oczywiście możliwe jest również to, że taka treść będzie opublikowana za darmo, o ile prowadzący serwis stwierdzi, że jest ona wartościowa. Wtedy to już raczej artykuł gościnny, a nie sponsorowany.
Obecnie najczęstszym rozwiązaniem w przypadku artykułów sponsorowanych jest połączenie wartościowego tekstu ze wzmianką na temat danej marki.
Dlaczego?
W takim przypadku możliwe, że:
- czytający zapozna się z całym artykułem, dowie się, kto jest jego twórcą i być może odwiedzi jego stronę internetową;
- po zapoznaniu się z treścią użytkownik udostępni artykuł w serwisach społecznościowych albo umieści do niego link na swoim blogu.
W przypadku treści typowo reklamowej, w której już od pierwszych zdań wiadomo, że artykuł ma promować firmę i nie wynika z niego żadna wartościowa wiedza, użytkownik prawdopodobnie szybko zniechęci się do czytania i po prostu zamknie stronę.
Artykuły sponsorowane mogą być sposobem na budowanie profilu linkowego strony. Jak już wiesz, odnośniki są jednym z najważniejszych czynników rankingowych wyszukiwarki Google. Zacznijmy jednak od tego, że zgodnie z prawem takie materiały powinny być odpowiednio oznaczone. W artykule 36 ustawy Prawo prasowe znajdziesz następujące zapisy:
Dlatego bardzo często materiały na stronach WWW są oznaczone jako artykuł sponsorowany, materiał partnera lub w inny sposób. Skoro jednak linki z takich artykułów mogą korzystnie wpływać na widoczność strony, to do jakich zasad zaleca się stosować Google?
Zgodnie z rekomendacjami tej wyszukiwarki linki do strony WWW powinny być zdobywane wyłącznie naturalnie, tzn. poprzez tworzenie wartościowej treści powodujesz, że użytkownicy umieszczają odnośniki do Twoich artykułów na swoich stronach internetowych. Linki zdobywane w inny sposób powinny być odpowiednio oznaczone. W 2005 roku wyszukiwarka wprowadziła atrybut rel=„nofollow”, aby ograniczyć SPAM, który pojawiał się w komentarzach na stronach WWW tylko po to, żeby zdobywać linki, które mają wpływ na pozycję w wynikach organicznych.
Link z „nofollow” wygląda następująco:
14 lat później Google wprowadziło nowe rodzaje linków, które częściowo miały zastąpić wspomniany wyżej rodzaj. Mowa o rel=„sponsored”, które powinno się pojawiać w przypadku płatnych linków, czyli m.in. w artykułach sponsorowanych i rel=„ugc” (user generated content), które Google sugeruje, aby używać w przypadku linków w komentarzach i w postach na forach. Linki z tymi atrybutami nie przekazują mocy SEO, ale są wykorzystywane przez Google przy przygotowywaniu rankingu wyszukiwania.
Czy webmasterzy korzystają z nowych atrybutów na swoich stronach? Możesz się spotkać z wydawcami, którzy rzeczywiście to robią, ale w zdecydowanej większości przypadków nie są one używane. Podobnie w komentarzach, tam, gdzie możesz pozostawić aktywny link do swojej strony, najczęściej będzie miał on atrybut „nofollow”, ale dalej można też znaleźć wiele serwisów, w których dzięki komentarzowi możesz uzyskać link „dofollow”.
Artykuły sponsorowane: czy warto?
Bezdyskusyjnie artykuły sponsorowane należy uznać za wartościową formę reklamy w internecie. Oto największe plusy takich działań:
- Budujesz rozpoznawalność marki – możesz publikować wartościowe treści na znanych portalach, dzięki czemu czytelnicy zainteresują się Twoją firmą i być może staną się jej klientami.
- Koszt dopasowujesz do swoich możliwości – nie jest to forma reklamy, która wymaga wyłożenia bardzo dużych środków. Sam ustalasz, ile możesz przeznaczyć i dobierasz serwisy, w których publikujesz treści.
- Wzmacniasz SEO – możesz bezpośrednio zdobywać linki z artykułów sponsorowanych, a jeśli będą one wartościowe, to blogerzy mogą linkować do nich ze swoich stron, dzięki czemu zwiększą moc tych odnośników, a możliwe też, że będą linkować do strony firmy, która odpowiada za stworzenie interesujących treści.
Publikacja artykułów sponsorowanych. Jak się do tego zabrać?
Wiesz już, jakie są plusy publikowania artykułów sponsorowanych, ale w jaki sposób zrealizować to zadanie? Możliwości masz kilka. Pierwszą z nich jest kontaktowanie się z wydawcami poszczególnych serwisów z zapytaniem o możliwość publikacji treści. Najczęściej spotkasz się z pozytywną odpowiedzią i otrzymasz różne propozycje.
Jest to jednak sposób, który może się sprawdzić wyłącznie wtedy, gdy takie działania prowadzisz dla jednego, a maksymalnie kilku serwisów internetowych. Kiedy stron robi się więcej, możesz mieć problem z zapanowaniem nad wszystkimi kontaktami i publikacjami. Wtedy rozwiązaniem są platformy, które pośredniczą w zamieszczaniu artykułów sponsorowanych. Mowa tutaj o takich stronach jak:
- whitepress.pl
- linkhouse.co
- marketin9.com
Możesz na nich publikować na polskich stronach, ale zdecydowanie największą bazą dysponują dwie pierwsze platformy.
Jakie są najistotniejsze plusy korzystania z nich?
Nie musisz kontaktować się bezpośrednio z wydawcami serwisów – po zalogowaniu możesz złożyć zamówienie po wskazanej cenie i oczekiwać na publikację. Wszystkie zamieszczone artykuły sponsorowane znajdziesz również w jednym panelu, więc nie ma obaw, że przy dużej skali działań pogubisz się i zapomnisz, gdzie kupiłeś publikację sponsorowaną i czy na pewno została ona opublikowana. Kolejna kwestia – uzyskujesz dostęp do publikacji w dużych, znanych portalach, do których nie zawsze wystarczy wysłać maila do redakcji czy zadzwonić, żeby dotrzeć do osób decyzyjnych i złożyć zamówienie.
Takie platformy nie są oczywiście pozbawione wad. Naliczają one prowizję, co zwiększa koszty publikacji, chociaż poza systemem nie wszyscy wydawcy zaoferują Ci atrakcyjniejszą cenę, ale najczęściej ta opłata będzie niższa. Ponadto, na platformach wprawdzie obowiązują terminy publikacji, ale to nie oznacza, że wydawcy się do nich stosują. Może się zdarzyć, że będziesz musiał sam interweniować w tej kwestii, tak, jakbyś to robił, załatwiając tę sprawę samodzielnie.
Zatem reasumując: jeśli chcesz publikować kilka artykułów sponsorowanych w miesiącu, to nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś robił to bezpośrednio po kontakcie z wydawcami. Jeśli jednak zakładasz dużą skalę działań, to wtedy korzystanie z platform może być bardzo pomocne.
Gdzie publikować?
Skoro publikacje mogą być źródłem linków, które wzmocnią widoczność strony w wynikach organicznych Google, to pojawia się pytanie, jak z tysięcy stron internetowych wybrać takie, na których zdobycie linka rzeczywiście przyniesie korzyści?
Zacznijmy od tego, na jakie parametry zwracają uwagę użytkownicy platform, tzn. na serwisy o jakich parametrach powinniśmy się zdecydować. W tym przypadku mamy bardzo dobre źródło w postaci opracowania przygotowanego przez Linkhouse. W tym sklepie SEO, według właścicieli, zamawianych jest miesięcznie 3 tys. artykułów sponsorowanych. Jak się okazuje, najpopularniejsze kryteria wyszukiwania to minimum:
- Trust Flow – 19.
- Domain Rating – 28.
- Ruch – 24 000.
- Widoczność według Senuto – 4 000.
- Reffering Domains – 120.
W opracowaniu wymienione są wskaźniki, które pochodzą z różnych narzędzi. Kolejno:
- Trust Flow – wskaźnik z Majestic.com. Określa poziom wiarygodności domeny. Z założenia im wyższy TF, tym domena powinna mieć lepszy profil linków, tzn. umieszczenie na niej odnośnika powinno przynosić widoczne efekty.
- Domain Rating – w tym przypadku to wskaźnik z Ahrefs i ma on podobne znaczenie jak wspomniany powyżej, od największego konkurenta tej firmy. Zatem teoretycznie im jest wyższy, tym silniejsza i wiarygodniejsza jest domena. Naszym zdaniem warto się na nim opierać i publikować artykuły najlepiej na stronach, które ma wyższy DR niż serwis, do którego linkujesz.
- Ruch – czyli liczba unikatowych użytkowników miesięcznie. Istotne jednak, czy jest to wartość deklarowana przez wydawcę czy ruch potwierdzony okazaniem statystyk strony. Warto w takich przypadkach również sprawdzić, jaki jest ruch na danej stronie według takich narzędzi jak Ahrefs.com czy SEMstorm.
- Widoczność według Senuto – czyli wynik uzyskany w polskim narzędziu Senuto. Mowa o liczbie fraz, na które domena zajmuje pozycje w TOP50 wyszukiwarki Google. W narzędziu tym można również sprawdzić liczbę słów kluczowych w TOP10 i TOP3.
- Reffering Domains – czyli liczba domen linkujących według Majestic.com.
Jeśli chodzi o długość tekstów dostarczanych przez reklamodawców, to dane są następujące:
- średnia długość artykułu – 3 963 zzs,
- najdłuższy opublikowany artykuł – 28 033 zzs,
- najkrótszy opublikowany artykuł: 601 zzs.
Pamiętaj jednak przy przygotowywaniu treści o tym, że najczęściej wydawcy określają, ile powinna wynosić minimalna długość artykułu. Jeśli chodzi o średnią cenę artykułu sponsorowanego to w analizowanym okresie przekraczała ona 200 zł netto.
Czy zatem powinieneś przestrzegać powyższych parametrów, które najczęściej ustalane są przez użytkowników na takim poziomie? W praktyce analiza wartości domeny i poszukiwanie serwisów, w których warto opublikować link jest czasochłonnym i trudnym zadaniem, a ogromne znaczenie ma tutaj doświadczenie. Publikując artykuły sponsorowane w serwisach widzimy, jakie przynosi to efekty. Co więcej, jeśli miesiąc temu zdobycie linka na danej stronie było dobrym rozwiązaniem, nie musi to oznaczać, że tak samo będzie dzisiaj.
Użytkownicy trafnie wprowadzają minimalne wartości dla kilku parametrów, gdyż to ogranicza ryzyko błędu i postawienia na domenę, na której publikacja artykułu sponsorowanego nie przyniesie żadnych efektów. Przede wszystkim musisz pamiętać o tym, że algorytmu Google nie interesują wskaźniki wykorzystywane przez Majestic SEO czy Ahrefs – są to kalkulacje tych firm, a wysoka wartość wskaźników wcale nie musi oznaczać, że link pozyskany na takiej stronie przyniesie efekty w postaci poprawy widoczności w Google. Kolejne ważne kwestie to:
- Efekt pozyskania linka należy analizować w czasie od 1 do około 30 dni. Możliwe, że zmianę wynikającą ze zdobycia odnośnika zauważysz kolejnego dnia, a może to być widoczne dopiero po miesiącu. Bardzo utrudnia to analizowanie mocy danej domeny w przypadku normalnego serwisu ze względu na m.in. opcję wpływu innych czynników. Takie testy mają sens tylko w specjalnie przygotowanym do tego środowisku, przy spełnieniu określonych wymagań. Dopiero wtedy możliwa jest ocena rezultatów.
- Jeden link nie zdziała cudów – nawet jeśli pozyskasz drogi artykuł sponsorowany z popularnego serwisu, nie musi to oznaczać, że przełoży się to na wyższe pozycje. Wszystko zależy od tego, czego oczekiwałeś. Jeśli strona znajdowała się na odległym miejscu, to prawdopodobnie pozyskanie takiego linka poprawi ranking, ale możesz nie osiągnąć zmiany, jeśli oczekujesz awansu z pozycji np. 2 na 1. Najlepiej skup się na kilku frazach i je pozycjonuj, a publikacje twórz głównie dla fraz, które już doprowadziłeś do TOP10.
- Liczba linków w artykule – najczęściej wydawcy ograniczają liczbę odnośników w artykule do 1, 2 czy 3, ale trafisz i na takie strony, które mają inne zasady. Nie oznacza to jednak, że powinieneś dodać 20 odnośników w jednej publikacji. Owszem, możesz to zrobić, ale nie spodziewaj się, że pozytywnie wpłynie to na widoczność w wynikach organicznych Google.
- Linki mogą również zaszkodzić – jakiś czas temu Google poinformowało, że linki słabej jakości nie mogą obniżać pozycji, gdyż są ignorowane przez algorytm i nie wpływają ani na korzyść, ani negatywnie na widoczność organiczną. Nasze testy pokazują jednak coś zupełnie innego. Linki z tzw. „toksycznych” domen mogą szkodzić, dlatego link building musi być przemyślany.
Na pewno nie warto zwracać uwagi wyłącznie na jeden wskaźnik. Spójrz na przykład poniżej. To dane na temat pewnej domeny, którą sprawdziliśmy w Senuto. Artykuł sponsorowany na niej kosztuje kilkadziesiąt złotych, tak więc teoretycznie jest to dosyć dobra oferta.
Jeśli jednak zerkniesz na widoczność, to zauważysz bardzo duży spadek. Z jakiego powodu do niego doszło? Czy taka domena jest warta uwagi, jeśli ma wysoki TF? Na pewno nie można w tym przypadku ocenić, czy artykuł sponsorowany na takiej stronie pozytywnie wpłynie na widoczność Twojej witryny.
Często spotykaną opinią związaną z wyborem stron do publikacji artykułów sponsorowanych jest sugerowanie się widocznością strony w wynikach wyszukiwania. Teoretycznie, skoro ta widoczność rośnie i serwis stale od dawna zyskuje, to powinno to oznaczać, że jest to serwis godny zaufania z punktu widzenia Google i publikacja na nim artykułu sponsorowanego z linkiem czy linkami powinna przynieść efekty. Na pewno takie podejście może zminimalizować ryzyko tego, że wydanie sporej kwoty na artykuł sponsorowany przyniesie korzyści, ale czy tak będzie zawsze?
Oto jedna ze stron, na której można wykupić publikację na platformach Linkhouse i Whitepress. Zerknij na poniższy wykres:
Jak widać, strona miewała pewne wzloty i upadki, ma 1,5 tysiąca fraz w TOP50 Google, ale ogólnie jej widoczność rośnie. Problem w tym, że ostatni niesponsorowany artykuł opublikowano na niej w 2017 roku. Czy zatem możesz mieć tutaj pewność, że publikacja da jakiekolwiek efekty? Raczej nie.
Publikowanie artykułów sponsorowanych – cenne tipy
Wiesz już, jakie kryteria biorą pod uwagę publikujący artykuły sponsorowane, którzy korzystają z platformy Linkhouse. Oto kilka naszych sugestii, które warto brać pod uwagę:
- Artykuł sponsorowany może zapewniać odwiedziny użytkowników na naszej stronie internetowej – jest to możliwe, tylko powinieneś przemyśleć, o czym napiszesz. Jeśli publikujesz na popularnej stronie o bardzo dobrych parametrach, to uzyskanie przez nią wysokich pozycji na mało konkurencyjne słowa nie powinno być trudne. Wybierz frazę składającą się z kilku słów, które według narzędzi takich jak Senuto czy Semstorm mają choćby kilkadziesiąt wyszukań miesięcznie. W artykule nie wyczerpuj tematu – odeślij na swoją stronę. Nawet jeśli zdobędziesz w ten sposób kilkanaście przekierowań miesięcznie, to i tak warto.
- Uwaga na strony ze skopiowaną treścią – w bazach wspomnianych platform możesz znaleźć serwisy, które mają atrakcyjne parametry SEO i dosyć dobrą cenę, szczególnie często są to serwisy lokalne. Kiedy zapoznasz się z ich treściami, to jednak okazuje się, że wszystkie artykuły, które wyglądają na „normalne”, pochodzą z innych serwisów. To np. informacje ze stron urzędów, a pozostałe treści na stronie to publikacje sponsorowane. Możliwe, że wykupienie artykułu sponsorowanego przyniesie efekt SEO, ale istnieje duże ryzyko, że z czasem taki serwis straci zaufanie Google.
- Strony wyłącznie z artykułami sponsorowanymi – poszukując stron WWW, które umożliwiają publikację treści, możesz trafić na serwisy, na których od dawna nie ma żadnych artykułów poza treściami sponsorowanymi. Lepiej unikać takich witryn. W tym przypadku również, nawet jeśli chwilowo efekty publikacji będą zauważalne, to strona może szybko stracić zaufanie wyszukiwarki.
- Czas publikacji – wydawca może zastrzec, że zapewnia publikację np. tylko na 12 miesięcy i później artykuł zostanie usunięty. Inna opcja to dostępność artykułu do momentu, kiedy istnieć będzie strona. Warto zamieszczać treści przede wszystkim tam, gdzie artykuł pozostaje na stałe.
- Publikacja w istniejącym artykule – niektóre serwisy WWW dają możliwość dodania linków w istniejących artykułach sponsorowanych. To również może dać bardzo dobry efekt SEO. Jeśli wydawca nie ogranicza wyboru artykułów, do jakich możesz dodać swój link, to wybierz treść powiązaną tematycznie z Twoją witryną. Do umieszczenia odnośnika możesz wybrać jedną z najlepiej widocznych podstron danego serwisu. Sprawdzisz to, korzystając np. z Semstorm. Podaj adres analizowanej strony, z lewego menu „Panel informacyjny” wybierz SEO i następnie „Strony”. Informacje, które uzyskasz pomogą Ci wybrać jedną z podstron, która jest dobrze widoczna w wyszukiwarce Google i użytkownicy czytają znajdujące się na niej treści.
Zdecydowanie warto inwestować w publikacje sponsorowane, ale działanie to powinno być przemyślane.
Lepiej opublikować kilka artykułów na wartościowych serwisach niż kilkadziesiąt na tzw. preclach. Pamiętaj, że strona, która powstawała tylko po to, żeby umieszczać na niej reklamy, z czasem traci na zainteresowaniu, a brak przychodów może spowodować, że abonent nie przedłuży domeny i witryna przestanie istnieć.